Nagły komunikat ws. Kacpra Urbańskiego! Bologna potwierdza: Oficjalnie

Zdjęcie: Fot. REUTERS/Pedro Nunes


Co dalej z przyszłością Kacpra Urbańskiego? To pytanie nurtowało nie tylko kibiców reprezentacji Polski, ale w końcu Bologna wydała oficjalny komunikat ws. 20-letniego Polaka.
Kacper Urbański był jedną z najjaśniejszych postaci reprezentacji Polski w 2024 roku. Pomocnik Bologni od momentu debiutu w kadrze zachwycił kibiców i ekspertów. Dla włoskiego klubu 20-latek gra od lipca 2022 roku. Początkowo grał dla młodzieżowej drużyny Bologni, a od sezonu 2023/2024 występuje już jedynie w dorosłej ekipie.


REKLAMA


Zobacz wideo Skorupski pewny pozycji nr 1 w bramce kadry? "Sprawa jest rozstrzygnięta"


Kacper Urbański o rok dłużej w Bologni
Umowa Kacpra Urbańskiego z Bologną obowiązywała do końca czerwca 2025 roku i pojawiały się pytania, co dalej z przyszłością reprezentanta Polski. Wtem! Pojawił się w środowe popołudnie oficjalny komunikat na stronie włoskiego klubu, w którym poinformowano o przedłużeniu umowy z Kacprem Urbańskim.
Zobacz też: Wielkie odrodzenie! Były reprezentant Polski wraca z niebytu. "Krok po kroku"
"Bologna FC 1909 informuje, iż skorzystała z prawa opcji przedłużenia umowy pomocnika Kacpra Urbańskiego do dnia 30 czerwca 2026 roku" - czytamy w komunikacie o wykorzystaniu zapisanej w kontrakcie klauzuli. "Kacper zostaje w nami" - dodano w mediach społecznościowych.


Przedłużenie umowy jest na pewno zabezpieczeniem się ze strony Bologni przed tym, żeby utrzymać szansę na zarobek w razie ewentualnej sprzedaży Urbańskiego latem. Pojawiały się już doniesienia, iż pomocnikiem interesuje się m.in. Juventus. Tym samym ewentualny klub chętny na usługi Polaka będzie musiał zapłacić za transfer lub czekać kolejny rok, aż wygaśnie jego umowa z Bologną.


A Urbański może mieć chęć, żeby zmienić pracodawcę. Dlaczego? Gdyż w obecnym sezonie jest tylko rezerwowym w Bologni i wystąpił tylko w tylko 12 meczach, w których uzbierał zaledwie 484 minuty, zdobywając w tym czasie jedną bramkę. W sumie wystąpił w 39 meczach Bologni, w których raz wpisał na listę strzelców i raz asystował przy golu.
- Powinien iść do klubu, gdzie będzie czuł, iż może walczyć o podstawowy skład - radził Urbańskiemu pod koniec listopada Zbigniew Boniek.