Nagle gruchnęły wieści o Lewandowskim i Barcelonie! O tym będzie głośno

2 godzin temu
O książce Sebastiana Staszewskiego "Lewandowski. Prawdziwy" jest w ostatnich dniach bardzo głośno. Na jej temat wypowiedział się choćby sam kapitan reprezentacji Polski, który w trakcie konferencji prasowej kadry przyznał, iż przeczytał już kilka rozdziałów. W książce opisano sytuację, w której... działacze Barcelony poprosili Lewandowskiego o niestrzelanie goli. Poznaliśmy też powód tej prośby.
Z książki Sebastiana Staszewskiego możemy dowiedzieć się o wielu nieznanych szczegółach z życia oraz kariery Roberta Lewandowskiego. Poznaliśmy również kulisy konfliktów, które wstrząsnęły kadrą. Pojawiają się też historie z klubowej kariery Lewandowskiego.

REKLAMA







Zobacz wideo Burza wokół olimpijskich skoczni. Jest reakcja po skandalu



Niewiarygodna prośba działaczy Barcelony. Poprosili Lewandowskiego, żeby... nie strzelał
Jedna z nich dotyczy historii najnowszej, bo Lewandowski do Barcelony trafił w 2022 roku. Okazuje się, iż pod koniec swojego pierwszego sezonu kapitan reprezentacji Polski miał zostać poproszony przez rządzących klubem o... niestrzelanie bramek. Wszystko po to, żeby nie płacić klauzuli zawartej w umowie transferowej pomiędzy Barceloną a Bayernem.
"W pomieszczeniu siedziało już kilku działaczy, w tym Laporta. Niektórzy mieli czerwone twarze, ale nie od palącego majowego słońca, a wstydu. 'Robert, zależy nam na tym, abyś w ostatnich dwóch kolejkach… już nie strzelał' - wykrztusił w końcu z siebie jeden z mężczyzn. Piłkarz spojrzał na niego ze zdumieniem. Co prawda kwestia mistrzostwa została przesądzona, podobnie jak nagrody dla najlepszego snajpera, ale przez kilkanaście lat gry na najwyższym poziomie nikt nie poprosił go, aby przestał trafiać do siatki" - napisał Staszewski, cytowany przez portal weszlo.com.


Gdyby Lewandowski strzelił 25 goli, to Barcelona musiałaby zapłacić Bayernowi 2,5 miliona euro. Dużo? Dla normalnego człowieka na pewno. Ale w jakim stanie musiały być wtedy finanse Barcelony, skoro w tak wielkiej organizacji podobna kwota robiła wystarczającą różnicę, żeby poprosić Lewandowskiego o niestrzelanie bramek?
Lewandowski ostatecznie nie zdobył brakujących mu dwóch goli. A warto przypomnieć, iż miał niezłą końcówkę sezonu - we wcześniejszych sześciu meczach zdobył sześć bramek.



Można się spodziewać, iż o tej sprawie jeszcze będzie głośno - hiszpańskie media raczej nie przegapią takiej historii.
Idź do oryginalnego materiału