Nagelsmann stawia sprawę jasno ws. ter Stegena. "Powiedziałem mu"

2 godzin temu
Marc-Andre ter Stegen ostatni mecz rozegrał w czerwcu bieżącego roku, kiedy reprezentacja Niemiec mierzyła się z Francją w Lidze Narodów. choćby jeżeli doświadczony bramkarz wróci do pełni zdrowia, to nie może liczyć na występy w FC Barcelonie. Tę sytuację skomentował Julian Nagelsmann.
Marc-Andre ter Stegen jest piłkarzem FC Barcelony od lipca 2014 roku. Długo był ważnym punktem klubu z Katalonii, ale ostatnie lata to dla niego pasmo kontuzji. Niemiec stracił zdecydowaną większość poprzedniego sezonu przez zerwanie więzadła rzepki. Obecna kampania to z kolei odnowienie urazu pleców. Niemiec musiał przejść operację. Kilka miesięcy temu Hansi Flick dał mu do zrozumienia, iż choćby w pełni zdrowia nie będzie podstawowym bramkarzem Barcelony. Nie jest także szykowany do roli zmiennika Joana Garcii.

REKLAMA







Zobacz wideo Lech zakpił z Hiszpanów. "Wolałbym mieć taką szatnię niż takich piłkarzy"





Niełatwa sytuacja ter Stegena
Mimo zapowiedzi Flicka ter Stegen nie wygląda na piłkarza, który garnie się do zmiany klubu. jeżeli natomiast będzie chciał mieć jakiekolwiek szanse na regularne występy, to musi przejść do innego zespołu.
Co rusz pojawiają się w mediach informacje na temat potencjalnych nowych pracodawców 33-latka. Bramkarz ma wrócić do pełni zdrowia w grudniu, więc rozsądnym krokiem byłoby znalezienie nowego klubu w zimowym oknie transferowym.
Trener reprezentacji Niemiec Julian Nagelsmann dał do zrozumienia, iż Niemcy czekają za powrotem ter Stegena do gry. Wtedy doświadczony zawodnik mógłby liczyć na powołanie do kadry.


Nagelsmann mówi o ter Stefenie. "Najważniejsze, żeby grał"
- W zeszłym tygodniu odbyłem z nim długą rozmowę telefoniczną. Czuje się dobrze, a to jest najważniejsze. Myślę, iż zimowe okienko transferowe nigdy nie jest łatwe. Nie powiedziałem, iż musi grać w czołowym klubie - powiedział Nagelsmann na konferencji prasowej cytowany na platformie X przez profile "Bayern&Germany oraz "BarcaInfo"



- Najważniejsze jest to, żeby grał, niezależnie od tego, czy jest to absolutnie czołowy klub, czy nie. Sytuacja nie jest łatwa, musimy zobaczyć, jak wygląda jego stan zdrowia i forma. Marc jest bardzo dobrym bramkarzem i ufam, iż znajdzie dobre rozwiązanie i będzie regularnie grał. Zobaczymy, co się wydarzy - dodał selekcjoner niemieckiej kadry.
Czytaj także: Kucharski zobaczył, co wymyślił Lewandowski. I od razu zareagował
w tej chwili Niemcy walczą o bezpośredni awans na przyszłoroczne mistrzostwa świata. Po czterech kolejkach prowadzą w grupie A z dorobkiem 9 punktów, ale tyle samo "oczek" zgromadziła Słowacja. Przed czterokrotnymi mistrzami globu spotkania z Luksemburgiem (14 listopada - na wyjeździe) oraz ze wspomnianą Słowacją (17 listopada - u siebie).
Idź do oryginalnego materiału