Nadeszła 75. minuta. Pajor zrobiła show i było pozamiatane!

2 dni temu
Zdjęcie: Screenshot TVP Sport


Niedziela dniem polskich meczów w Hiszpanii! O godzinie 16:15 Robert Lewandowski i Wojciech Szczęsny powinni zagrać w meczu z Gironą. Kilka godzin wcześniej - w samo południe - grała też kobieca drużyna Barcelony z Ewą Pajor w składzie. Drużyna reprezentantki Polski do przerwy nie grała najlepiej i tylko remisowała 0:0, ale w drugiej połowie piłkarki Barcelony wzięły się do roboty. I wygrały 2:0!
FC Barcelona w ostatni czwartek nie dała najmniejszych szans Wolfsburgowi w rewanżowym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzyń i wygrała aż 6:1. Po takim meczu można było mieć nadzieję na to, iż w dzisiejszym meczu z Granadą piłkarki Barcelony dadzą kolejny koncert.


REKLAMA


Zobacz wideo Pudzianowski dostał pytanie o freaki i się zaczęło! "Gdzie są ci kibice?!"


Barcelona w końcu przebiła mur. Ewa Pajor z asystą!
Koncertu nie było. Wprawdzie Barcelona miała do przerwy bardzo dużą przewagę, ale nie wynikało z niej nic konkretnego. Z 11 strzałów tylko jeden był celny. Niewidoczna była też Ewa Pajor. Reprezentantka Polski rzadko kiedy znajdowała się przy piłce, bez przerwy przeszkadzały jej rywalki. Granada broniła się skutecznie i do przerwy było 0:0.


W drugiej połowie obraz gry długo się nie zmieniał. Dopiero w 64. minucie Barcelona miała pierwszą bardzo dobrą okazję do strzelenia gola. W tej sytuacji świetnie spisała się bramkarka Granady. W 69. minucie Sandra znów musiała zachować czujność - tym razem poradziła sobie ze strzałem z dystansu.
W końcu musiała jednak skapitulować. W 73. minucie bramkę podcinką zdobyła Vicky. I od tego momentu piłkarki Barcelony grały już dużo lepiej. W 75. minucie było już 2:0. Alexia Putellas musiała trafić do siatki po tym jak w polu karnym znalazła ją Ewa Pajor.


Dwie minuty później napastniczka reprezentacji Polski mogła mieć drugą asystę. Pajor wygrała pojedynek przy linii końcowej i dała radę podać Claudii Pinii, która trafiła do siatki. Niestety dla naszej piłkarki sędzia uznała, iż piłka chwilę wcześniej znalazła się poza boiskiem i gol nie został uznany. W 90. minucie Pajor sama mogła zdobyć bramkę, ale jej strzał głową przeleciał minimalnie nad poprzeczką.


Barcelona wygrała 2:0 i umocniła się na pozycji lidera Liga F. Teraz Ewa Pajor uda się na zgrupowanie reprezentacji Polski. Biało-Czerwone w piątek 4 kwietnia i we wtorek 8 kwietnia zagrają mecze Ligi Narodów z Bośnią i Hercegowiną.
Idź do oryginalnego materiału