Na wygraną walkę czekamy od 16 lat, czemu nasz boks olimpijski jest tak słaby? „Młodzież woli freakfighty”

9 miesięcy temu
Polscy pięściarze po raz czwarty wracają z igrzysk olimpijskich bez choćby jednej wygranej walki. Nasz boks amatorski jest w kryzysie i choćby dobre występy pań nie poprawią tego obrazu. O sytuację i powody takiej zapaści zapytaliśmy Dariusza Snarskiego, olimpijczyka z Barcelony.
Idź do oryginalnego materiału