Na mundialu zagrają... "kwarty"! FIFA wprowadza zmiany

2 dni temu
Mecze na przyszłorocznych mistrzostwach świata będą podzielone na... kwarty? To nie jest żart, a faktyczne założenia FIFY, które zostaną wprowadzone w życie na amerykańskim mundialu. Sędziowie będą zobowiązani do wstrzymania gry po 22 minutach od rozpoczęcia każdej z połów. Wszystko dla dobra piłkarzy, którzy mierzyć będą się nie tylko z przeciwnikiem, ale też z ekstremalnie wysokimi temperaturami.
Jedną z większych obaw dotyczących przyszłorocznych mistrzostw świata, które odbędą się w Kanadzie, Meksyku oraz Stanach Zjednoczonych, były warunki pogodowe - a konkretniej, wysokie temperatury. W miastach takich jak Houston czy Monterrey regularnie przekraczają one 30 stopni, a mogą sięgać choćby 40 stopni.


REKLAMA


Zobacz wideo Polacy mogą trafić do potencjalnie łatwej grupy. Kosecki: Łatwiej będzie wyjść z grupy niż awansować z baraży


FIFA wprowadziła więc zasady, które zminimalizują wpływ niekorzystnych warunków pogodowych na postawę piłkarzy. O nowej regule poinformował Manolo Zubiria, dyrektor turnieju. Została ona ogłoszona podczas niedawnego spotkania nadawców, które odbyło się w Waszyngtonie.


Pauza po 22 minutach
Zgodnie z wprowadzonymi zasadami, sędziowie będą zobowiązani do wstrzymania gry na 180 sekund po rozegraniu 22 minut każdej połowy. Czas ten zostanie przeznaczony na uzupełnienie płynów przez piłkarzy. "Rzecz jasna, o ile z biegu gry wystąpi na przykład kontuzja w 20. czy 21. minucie, to arbiter może wtedy zarządzić przerwę" - stwierdził Zubria.
Przerywane ma być każde ze 104 spotkań - choćby te, które rozgrywane będą pod dachem w klimatyzowanych arenach, czy też te, które nie będą odbywać się przy skrajnie niekorzystnej pogodzie. Wszystko po to, by zapewnić zawodnikom jak najlepsze warunki do gry.
Przerwa na wodę? W USA już to grali
FIFA korzysta ze swoich doświadczeń. Takie rozwiązanie to przecież nie pierwszyzna. Obowiązkowe przerwy na uzupełnienie płynów były stosowane podczas tegorocznych Klubowych Mistrzostw Świata, jednak jedynie w przypadku meczów rozgrywanych przy ekstremalnie wysokich temperaturach. Było to niezwykle częste, gdyż USA mierzyło się wtedy z falami gorąca, a termometry niemal codziennie pokazywały upały powyżej 35 stopni.


O występ na amerykańskich mistrzostwach świata wciąż walczy reprezentacja Polski. Podopieczni Jana Urbana w marcu rozegrają turniej barażowy. W półfinale zmierzą się z Albanią. Mecz ten odbędzie się na Stadionie Narodowym. Ewentualny finał będzie wyjazdowym pojedynkiem ze Szwecją bądź Ukrainą. Zwycięzca trafi do grupy F, w której znajdują się Holandia, Japonia oraz Tunezja.
Idź do oryginalnego materiału