Na korcie się nie skończyło. Ostre spięcie rywalek Świątek w Bad Homburg

3 godzin temu
Atmosfera jest ciągle napięta między Marią Sakkari a Julią Putincewą po ich niedzielnym meczu w Bad Homburgu. Greczynka krótko skomentowała, czy poszłaby z Kazaszką na kolację, a ta nie pozostała jej dłużna w mediach społecznościowych.
W niedzielne popołudnie po ponad dwóch godzinach gry Maria Sakkari (85. WTA) pokonała Julię Putincewę (34. WTA) 7:5, 7:6(8-6) w pierwszej rundzie turnieju WTA 500 w Bad Homburgu. Emocji nie brakowało jednak także po zakończeniu spotkania. "Choć pod siatką obie tenisistki podziękowały sobie za grę, to po chwili atmosfera stała się gęsta. Wywiązała się niemała kłótnia, podczas której Sakkari zaczęła choćby grozić palcem przeciwniczce. Ta nie pozostała dłużna i w pewnym momencie wypaliła. - F**k yourself - co oznacza wulgarne: 'pie***l się'" - opisywał Hubert Pawlik ze Sport.pl.


REKLAMA


Zobacz wideo Daria Abramowicz wciąż pomaga Idze Świątek? Ferszter: Powinna się wytłumaczyć przed dziennikarzami


Maria Sakkar i Julia Putincewa skomentowały swoją sprzeczkę w Bad Homburgu
W pewnym monecie Sakkari powiedziała Putincewej, iż "nikt jej nie lubi", wskazując na reakcję niemieckiej publiczności. To jednak nie koniec wymiany uprzejmości, gdyż obie panie po swojemu odniosły się do sprawy w rozmowie z mediami i w mediach społecznościowych.
- Nie sądzę, żeby kiedykolwiek w życiu zaprosiła mnie na kolację, ale szczerze mówiąc, nie obchodzi mnie to. Mam bardzo dobrych przyjaciół i pójdę z nimi na kolację. Pozwólcie, iż zostawię tę sprawę tutaj i powiem, iż szanuję ją jako zawodniczkę, ale to tyle - powiedziała Sakkari cytowana przez serwis thetennisgazette.com.
Zobacz też: Fatalne wieści przed Wimbledonem. Iga Świątek już wie. Oficjalnie
Z kolei Putincewa w relacji na Instagramie odniosła się do zarzutu Sakkari o patrzeniu w oczy przy podziękowaniu za grę, publikując ujęcia, gdy Greczynka nie robiła tego po przegranych meczach. "Fabuła się zagęszcza" - napisała Kazaszka, dodając emotkę klauna. "Przy okazji - nie żeby mnie to obchodziło - podałam jej rękę jak większość kobiet. Najwyraźniej niezgodnie z 'protokołem przytulania', który, jak się wydaje, przestrzegają niektórzy mężczyźni" - dodała.


W drugiej rundzie turnieju WTA 500 w Bad Homburgu Maria Sakkari zmierzy się z lepszą z pary Jekatierina Aleksandrowa (18. WTA) - Belinda Bencić (37. WTA). jeżeli wygra to spotkanie, to w ćwierćfinale może zmierzyć się z Igą Świątek (8. WTA), jeżeli Polka w drugiej rundzie wygra z lepszą z pary Wiktoria Azarenka (105. WTA) - Laura Siegemund (103. WTA).
Idź do oryginalnego materiału