Na gałęzi

2 dni temu
Zdjęcie: Losowanie numerów list w eurowyborach Źródło:PAP / Paweł Supernak


Z INNEJ PERSPEKTYWY II Przez pięć dni w tygodniu wykształcony mieszkaniec wielkich miast polskich, np. Warszawy, stoi w korkach bez szemrania, najwyżej narzekając na rolników, którzy gdzieś tam blokują drogi.


Nie zauważa, iż częściej przeszkadzają mu w drodze jakiś maraton, półmaraton lub rajd rowerowy, a zwłaszcza rozkopane już trzeci rok centrum miasta. Przyzwyczaił się, iż wszystkiemu winien PiS, więc myśli pewnie, iż i w stolicy ma przeciw sobie rządy tej partii. W niedzielę lub święto mieszkaniec ten wsiada na swój wypasiony rower i ćwiczy mięśnie rąk oraz nóg, ale znów nie mięśnie mózgu. Powiada: „Mieszkam w Warszawie, żyję w Europie”. Duma z przynależności do elity przesłania mu takie błahostki, jak obrona granic czy wychowanie dzieci. Jak przyjdzie wróg, to będzie uciekać.
Idź do oryginalnego materiału