„Muszę być szczery” – Jurgen Klopp broni roli Red Bulla po ostrej reakcji Vishala Bhawaniego

1 tydzień temu

Nowa praca Jurgena Kloppa na stanowisku globalnego szefa piłki nożnej Red Bulla wywołała silne reakcje w całym piłkarskim świecie.

Po opuszczeniu Liverpoolu w 2024 roku legendarny menedżer zaskoczył fanów, dołączając do wspieranej przez korporacje marki Red Bull, znanej z kontrowersyjnych udziałów w wielu klubach piłkarskich, zwłaszcza w Niemczech.

Decyzja Kloppa wywołała reakcję, szczególnie ze strony kibiców jego byłych klubów, Mainz i Borussii Dortmund. Pracę rozpocznie w styczniu 2025 roku.

Teraz wypowiedział się na temat swojej nowej roli.

Klopp odpowiada na krytykę fanów podcastu Toni Kroos

Klopp otwarcie mówił o swojej decyzji w podcaście „Einfach mal Luppen”, prowadzonym przez byłą gwiazdę Realu Madryt Toni Kroos i jego brata Felixa. Przyznał, iż rola w Red Bullu była atrakcyjną szansą, której nie mógł zignorować.

Powiedział: „Dla mnie to coś znakomitego. Muszę być szczery. Nie wiem dokładnie, co mógłbym zrobić, aby wszyscy byli szczęśliwi. ”

Następnie wyjaśnił, iż nie chce „nadeptywać niczyim odciskom… Kocham wszystkie moje byłe kluby”.

Przejście Kloppa do Red Bulla szczególnie zdenerwowało fanów w Niemczech, gdzie wpływ marki na kluby takie jak RB Leipzig podważa tradycyjne wartości klubowe i zasady własności.

Obecność Red Bulla w niemieckiej piłce nożnej od dawna budzi kontrowersje ze względu na minimalne przestrzeganie przez nią obowiązującej w Bundeslidze zasady 50+1, która ma zachować kontrolę większości w rękach członków klubu – kibiców.

Wielu postrzega decyzję Kloppa o dołączeniu do Red Bulla jako sprzeczność z jego wcześniej mocnymi zasadami, które ceniły tradycję i własność klubu zorientowaną na społeczność.

Choć Klopp na razie opuścił świat trenerski, jego kolejny rozdział w roli dyrektora Red Bulla obiecuje utrzymać go w centrum uwagi piłki nożnej. Czas pokaże, czy fani zaakceptują jego nową rolę, ale Klopp twierdzi, iż jego intencje są szczere.

„Nie miałem zamiaru nic robić” – dodał. „I pojawiła się historia z Red Bullem. Dla mnie jest rewelacyjny.”

Idź do oryginalnego materiału