Maria Tato przerwała milczenie. Szefowa hiszpańskiej kandydatury na Mistrzostwa Świata, już zwolniona z RFEF, broni się, iż nagrania zostały zmanipulowane, a wynik stadionu z San Sebastian został poprawiony po „błędzie". RFEF zdecydowała się nie zmieniać gospodarzy, a Rafael Louzán – prezydent federacji – dystansuje się od sprawy.