- Wszystko wydarzyło się dość szybko. Jestem bardzo entuzjastycznie nastawiony do tego nowego etapu. Czułem, iż jestem na niego gotowy. Dla mnie to nowe rozgrywki, nowy klub, ale na najwyższym poziomie - mówił Jakub Moder tuż po transferze do Feyenoordu Rotterdam. Polak w końcu zmienił otoczenie, w którym być może będzie miał zdecydowanie więcej okazji do gry. Na pewno nie wystąpi jednak w dwóch najbliższych spotkaniach - obu w Lidze Mistrzów. I niewykluczone, iż straci jedyną szansę na bliższą współpracę z obecnym trenerem Brianem Priske.
REKLAMA
Zobacz wideo Marcin Mięciel czarował w polskiej lidze. A w kadrze? Żelazny: To była potwarz
Jakub Moder straci trenera? Media: Feyenoord już podjął decyzję. To koniec
Jak informuje duński "Tipsbladet", dni szkoleniowca w Feyenoordzie są policzone. Już niedługo ma zostać zwolniony. Władze klubu nie są zadowolone z jego pracy, a szczególnie z sytuacji w Eredivisie. Tam drużyna zajmuje czwartą lokatę, ale do lidera PSV traci aż 10 punktów. Nieciekawie wygląda też sytuacja ekipy z Rotterdamu w Lidze Mistrzów, bo tam plasuje się na 20. miejscu, choć do miejsca premiowanego bezpośrednim awansem do 1/8 finału traci tylko trzy punkty.
"Brian Priske to martwy człowiek w Feyenoordzie. (...) Jest 'kroczącym trupem'. Znalazł się na krawędzi i nie wydaje się, żeby dało się go uratować" - podkreślali mocno dziennikarze. Poinformowali, iż decyzja w sprawie już rzekomo zapadła i choćby zwycięstwo w środową noc z Bayernem Monachium jej nie zmieni. Władze klubu nie są już zainteresowane pracą Priskego i jego uwagami. Redakcja ujawniła bowiem, iż ostatnio Duńczyk wybrał się do zarządu, ponieważ zdiagnozował problemy drużyny i chciał zmian w sztabie, ale działacze powiedzieli "nie".
Zobacz też: Postanowione. Maciej Rybus ogłosił swoją decyzję.
Feyenoord już wie, kto zastąpi Priskego. To były asystent Arne Slota
A na tym nie koniec złych wieści dla Priskego. Klub ma już na oku następcę. Nowym trenerem Feyernoordu ma zostać Marino Pusić, szkoleniowiec Szachtara Donieck, który w przeszłości pracował w holenderskim klubie, ale jako asystent. "Działacze z Rotterdamu widzą w nim światło", mimo iż nie radzi sobie najlepiej w Ukrainie.
Jakie ostatecznie decyzje podejmie Feyenoord, przekonamy się w najbliższych dniach. Priske został szkoleniowcem w Feyenoordzie w lipcu 2024 roku. Poprowadził drużynę w 28 spotkaniach, osiągając średnio 1,96 punktów na mecz. Zanotował 16 zwycięstw, siedem remisów i pięć porażek. W przeszłości pracował jako główny trener w FC Midtjylland, Royalu Antwerpia czy Sparcie Praga. To właśnie z czeskiego zespołu przeniósł się do Feyenoordu, zastępując na stanowisku Arne Slota.