Samolot American Airlines 5342, lecący z Kansas do Waszyngtonu, rozbił się po zderzeniu z wojskowym helikopterem. Do tragedii doszło w pobliżu lotniska im. Ronalda Reagana w USA.
Na pokładzie znajdowały się 64 osoby, w tym wielu sportowców, trenerów i ich rodzin. Według mediów, co najmniej 18 osób poniosło śmierć, jednak liczba ofiar może wzrosnąć. Akcja poszukiwawcza przez cały czas trwa, a służby badają przyczyny katastrofy.
Oszukać przeznaczenie. Łyżwiarza uratował jego pies
Jon Maravilla, który wracał z mistrzostw USA w łyżwiarstwie figurowym, miał lecieć tym samolotem. Nie został jednak wpuszczony na pokład, ponieważ podróżował z psem. Przed wylotem napisał w mediach społecznościowych: "Nie wpuścili mnie na pokład samolotu. Zabierzcie mnie z Kansas, proszę".
Mistrzostwa USA w łyżwiarstwie figurowym odbyły się zaledwie kilka dni temu w Wichita. Maravilla występował w kategorii juniorów, gdzie wraz z partnerką Saia Carpenter zajął trzecie miejsce. To osiągnięcie było dla niego ważnym krokiem w karierze sportowej, jednak tragiczne wydarzenia zupełnie przyćmiły jego sukces.
W rozmowie z mediami sportowiec przyznał, iż jest wstrząśnięty. – To szaleństwo. Na pokładzie było wielu łyżwiarzy, trenerów i rodzin. Nie chcę wymieniać nazwisk, ale było tam około 14 zawodników. To ogromna tragedia – powiedział Maravilla. Jego słowa przytacza "Match TV".
Władze wciąż analizują przyczyny wypadku i listę pasażerów. Według informacji w mediach społecznościowych, na pokładzie było wielu sportowców związanych z mistrzostwami USA m.in. mistrzowie świata z 1994 roku Jewgenia Szyszkowa i Wadim Naumow.
Podróżowanie z psem samolotem
W USA przewożenie zwierząt samolotem jest możliwe, ale zależy od kilku czynników. Linie lotnicze dopuszczają przewóz psów w kabinie pasażerskiej, o ile jest dostępne miejsce i zwierzę przebywa w transporterze przez cały lot.
W przypadku braku miejsc pasażer musi skorzystać z innego połączenia lub przewozu zwierzęcia w luku bagażowym, co zwykle wiąże się z dużym stresem czworonoga. Maravilla nie chciał tego dla swojego ukochanego psa i dzięki czemu przeżył.