Mistrz olimpijski musiał mierzyć się z krytyką fanów. "Czułem się jak beztalencie"

5 godzin temu
- Przez lata jako czołowy zawodnik świata jeździłem kibicować mojej ulubionej drużynie. Często całe noce spędzałem w pociągach, a wprost z dworca szedłem na trening - wyznaje Leszek Blanik, mistrz olimpijski w gimnastyce.
Idź do oryginalnego materiału