- Możemy mówić o roku 2040 lub 2044. Myślę, iż to jest informacja, na którą Polacy czekali. Ja widziałem igrzyska w Paryżu i mogę powiedzieć, iż od strony organizacyjnej jesteśmy w stanie taką imprezę przeprowadzić. Myślę, iż Polski sport na to czeka - mówił w sierpniu zeszłego roku premier Donald Tusk. Tym samym zapowiedział, iż Polska będzie ubiegała się o organizację letnich igrzysk olimpijskich. Podobne deklaracje padały również wcześniej z ust polityków poprzedniej ekipy rządzącej. Ale czy rzeczywiście coś się w tej sprawie dzieje?
REKLAMA
Zobacz wideo Quebonafide wszystkich zszokował. Wystarczył jeden trening
Minister sportu jasno o igrzyskach w Polsce. "Przygotowujemy strategię"
Pytany był o minister sportu Jakub Rutnicki. Choć temat ostatnimi czasy przycichł, polityk zapewnił, iż rząd dalej chce organizacji igrzysk. - Tak, oczywiście. To jest wielka impreza i wielka szansa. Przygotowujemy strategię Igrzyska Olimpijskie 2040. Na przełomie października i listopada będzie pokazana strategia tego w jaki sposób, chcemy dojść do tak wielkiej imprezy, jakiej są igrzyska olimpijskie - zapewnił w wywiadzie na antenie radia RMF FM.
Jak twierdził, wcale nie są to tylko puste deklaracje i już zaczynają się pierwsze prace w tym kierunku. - Jesteśmy na etapie przygotowania grupy roboczej. (...) Robert Korzeniowski, wybitna postać polskiego olimpizmu, jest to człowiek, który te rozwiązania przygotowuje. Jesteśmy po poważnych rozmowach i też chcemy przygotować formę tego, w jaki sposób my jako Polska mamy poprowadzić nasze działania - dodał.
Czy rząd coś robi ws. igrzysk? Minister odpowiada. "To się dzieje"
Polityk KO tłumaczył również, iż niedługo rozpoczną się rozmowy z samorządowcami, przedstawicielami związków sportowych oraz osobami, które wiedzą, jak przygotować jak najlepszą kandydaturę naszego kraju. - MKOl nie wypracował jeszcze procedury, w jaki sposób będą wybierani kandydaci. My w tej chwili koncentrujemy się na tym, żebyśmy my w Polsce przygotowali optymalny wariant i to się dzieje - przekonywał minister.
Rutnicki potwierdził także, iż jako miasto-gospodarz zostanie zgłoszona Warszawa. Mimo to impreza odbywałaby się również w innych częściach kraju w zależności od konkurencji. Na przykład wioślarstwo i kajakarstwo powinno być rozgrywane w Poznaniu, a żeglarstwo - w Trójmieście.