Minister Gramatyka odpowiada Totalizatorowi. „Jestem zbulwersowany”

3 godzin temu
Ogolna
Ogolna Minister Gramatyka odpowiada Totalizatorowi. „Jestem zbulwersowany”
17.12.2025 18:12

Minister Gramatyka odpowiada Totalizatorowi. „Jestem zbulwersowany”

Relacje na linii ustawodawca – państwowy operator sektora gier i zakładów wkraczają w nową, dość dynamiczną fazę. Po stanowczym wystąpieniu Beaty Stelmach, prezes Totalizatora Sportowego przed komisją sejmową, głos w rozmowie z Interplay.pl zabrał – minister Michał Gramatyka. Polityk odniósł się do zarzutów wobec autorów nowelizacji ustawy hazardowej.

Piotr Mieśnik
Udostępnij
Autor zdjęcia: Ministerstwo Cyfryzacji

Legislacyjne emocje. Kulisy sporu o kształt nowych przepisów

Wymiana opinii między przedstawicielami sektora iGaming a ustawodawcami zyskuje na temperaturze, stając się jednym z najciekawszych wątków regulacyjnych schyłku roku.

Punktem wyjścia stały się obawy państwowego monopolisty dotyczące potencjalnego rozszczelnienia rynku poprzez nowelizację Ustawy o grach hazardowych. – Ten projekt konkretny jest niczym innym, jak bocznym wejściem do legalizacji hazardu bez stosowania obecnych rozwiązań – tak prezes Totalizatora Sportowego, Beata Stelmach, oceniała w środę projekt na posiedzeniu sejmowej Komisji Sportu.

>>> Prezes Totalizatora w Sejmie o „agresywnym lobby”. Obrona monopolu i rekordowe środki na sport

Minister Michał Gramatyka, będący twarzą projektu, ujawnił w rozmowie z nami, iż przed publicznym wystąpieniem w Sejmie doszło też do bezpośredniej wymiany korespondencji z prezes spółki. – Wystąpienie Pani Prezes było poprzedzone pismem rozesłanym do posłów, którzy podpisali się pod tym projektem ustawy – zawiera te same tezy i sugestie co dzisiejsze wystąpienie w Sejmie. Jestem tym zbulwersowany – komentuje Michał Gramatyka, odnosząc się do sugestii, iż pomysłodawcy działają na rzecz „podmiotów trzecich”.

Pierwszy raz zdarza mi się obserwować walkę z projektem, który, póki co, nie otrzymał choćby w Sejmie numeru druku. Tematu walki z lootboxami nie było dziś w posiedzeniu Komisji Sportu i nie miałem choćby szans zaprezentować swoich racji – dodaje Michał Gramatyka

>>> Jest projekt zmian ustawy o grach hazardowych. Poprowadzi go minister Gramatyka

Konsultacje społeczne i kooperacja z resortem finansów

Merytoryczna oś sporu koncentruje się wokół wczesnego etapu prac legislacyjnych, który zdaniem posła Gramatyki nie uzasadnia tak gwałtownej reakcji państwowego podmiotu oraz sugestii dotyczących motywacji projektodawców.

Nie mam i nigdy nie miałem nic wspólnego z biznesem hazardowym, napisałem ustawę po tym jak na Komisji Dzieci i Młodzieży pokazano nam jak bardzo dzieci uzależniają się od lootboxów w grach. Jestem głęboko przekonany, iż skrzynki w grach powinny być ograniczone i niedostępne dla nieletnich. Póki co, polskie prawo nie widzi w nich nic złego- przekonuje minister Gramatyka

To podejście ma na celu wypracowanie przepisów, które ochronią nieletnich przed mechanizmami losowości w grach wideo, nie naruszając jednocześnie fundamentów, na których opiera się polska branża iGamingowa. Planowane konsultacje mają być platformą do rozwiania obaw o rzekome „boczne wejście” dla „podmiotów trzecich”, o którym wspominali przedstawiciele Totalizatora Sportowego.

Zanim Sejm zacznie pracę nad naszym projektem, musi on przejść ścieżkę konsultacji społecznych. Jestem też w kontakcie z Ministerstwem Finansów – służbami odpowiedzialnymi za kwestie hazardu. Mam zamiar uwzględnić wszystkie słuszne poprawki i uwagi, które usłyszę od pana ministra Nenemana. Również te, które podnosi Totalizator Sportowy – zapewnia polityk

Granice reakcji. Czy głos Totalizatora wybrzmiał zbyt wcześnie?

Debata o przyszłości regulacji dóbr wirtualnych stawia ważne pytanie o rolę państwowych spółek w procesie stanowienia prawa. Minister Gramatyka zakwestionował zasadność tak stanowczych i ostrych wystąpień na etapie koncepcyjnym, sugerując, iż interes spółki w utrzymaniu status quo nie powinien paraliżować dyskusji o ochronie konsumenta.

Rozmawiałem z Panią Prezes po komisji, odniosłem wrażenie, iż widzi ona niebezpieczeństwo w samym otwarciu prac nad ustawą hazardową. Uważam, iż dziś nie jest ani czas, ani miejsce na tak ostre i stanowcze reakcje, dla firmy bezpośrednio zainteresowanej utrzymaniem państwowego monopolu. – przekonuje Michał Gramatyka

Przeczytaj też:
>>> Poker w Polsce pod specjalnym nadzorem. Rafał Gładysz: wszystkich nas nie złapiecie!
>>> Koniec tymczasowości francuskich „klubów gier”? Są alternatywą dla szarej strefy
>>> Monopol i cyfrowe zasieki. MF odsłania karty w odpowiedzi dla Interplay.pl

Beata Stelmach Michał Gramatyka monopol Totalizator Sportowy Ustawa Hazardowa
Udostępnij

Piotr Mieśnik

Więcej Ogolna

Ogolna

Prezes Totalizatora w Sejmie o „agresywnym lobby”. Obrona monopolu i rekordowe środki na sport

Dyskusja o rekordowych wpłatach na rzecz polskiego sportu oraz obrona "status quo" w postaci państwowego monopolu – te tematy zdominowały środowe posiedzenie Komisji Sportu. Beata Stelmach, prezes Totalizatora Sportowego przedstawiła na nim sprawozdanie z działalności spółki. Piotr Mieśnik
Poker Poker w Polsce pod specjalnym nadzorem. Rafał Gładysz: wszystkich nas nie złapiecie! Piotr Mieśnik
Ogolna Totalizator Sportowy stawia na żagle. Nowy ambasador marki LOTTO Aleksander Szczęsny
Ogolna Trendy 2026 wg SOFTSWISS część 1. Makro: Dojrzałość rynku wymaga nowej strategii Piotr Mieśnik
Ogolna Influencerzy na celowniku służb. Koniec ery grey marketu? Plota w iGaming Business Aleksander Szczęsny
Idź do oryginalnego materiału