Mina czterokrotnego mistrza świata mówiła wszystko. Polak zaskoczył na starcie

3 godzin temu
Zdjęcie: Dwóch zawodników podczas meczu snookera, jeden skupiony zawodnik w trakcie uderzenia bil, drugi z poważnym wyrazem twarzy obserwuje sytuację przy stole. Wynik meczu widoczny na tablicy punktowej.


Antoni Kowalski jako jedyny z trzech Polaków wywalczył sobie miejsce w głównej drabince Scottish Open. W Edynburgu już na starcie trafił jednak na jednego z faworytów - czterokrotnego mistrza świata Johna Higginsa. Dla Szkota to domowy turniej, ale po raz ostatni wygrał go 29 lat temu. I dziś też 50-latek przecierał oczy, większą część pierwszego frejma przesiedział na krześle. I do ostatniej bili w szóstym frejmie nie było do końca wiadomo, jak to się skończy .
Idź do oryginalnego materiału