Mieszkał z Lewandowskim, teraz gra w A klasie. "Robił różnicę"

1 tydzień temu
Robert Lewandowski nie ma za sobą bogatej kariery w reprezentacjach młodzieżowych. W kadrze U21 rozegrał raptem trzy mecze, ale zdołał zapaść w pamięć jednemu z kolegów - Marcinowi Krzywickiemu. Okazuje się, iż na zgrupowaniu dzielił z nim choćby pokój. Jak wspomina ten czas?
Robert Lewandowski w seniorskiej reprezentacji Polski wystąpił w 158 meczach. Jest pod tym względem absolutnym rekordzistą, mimo iż nie miał wcześniej wielkiego doświadczenia w juniorskich kadrach. W reprezentacji U20 zagrał jeden mecz, w drużynie U21 trzy i to krótko przed powołaniem do dorosłej kadry.


REKLAMA


Zobacz wideo Jan Urban uderza w Michała Probierza?! "Też bym się wkurzył"


Mieszkał razem z Lewandowskim. Oto co teraz robi
W reprezentacji Polski do lat 21 Robert Lewandowski spotkał Marcina Krzywickiego. Trafili choćby do tego samego pokoju. Krzywicki w ostatnim wywiadzie opowiedział o "Lewym" z tego okresu.
- Rozegraliśmy wspólnie dwa mecze, byliśmy też razem w pokoju, więc poznaliśmy się bliżej. Było widać, iż to zawodnik, który ma papiery. Prawa, lewa noga, gra głową. On też był wtedy młodszy, ale był w tej kadrze U21, bo robił różnicę na boisku - wspomina Marcin Krzywicki w rozmowie na kanale "Sportowy Podcast" na YouTube.


Marcin Krzywicki to były piłkarz, który nie zrobił kariery na najwyższym poziomie. W Ekstraklasie zagrał 20 meczów - wszystkie w barwach Cracovii, w których strzelił jednego gola. Jego znakiem charakterystycznym był wzrost, albowiem mierzył dwa metry i grał jako środkowy napastnik.


W późniejszych latach Krzywicki grał w niższych ligach w barwach Wisły Płock, GKS-u Bełchatów czy Widzewa Łódź. A co robi teraz w wieku 38 lat? - Jestem zaabsorbowany swoją firmą odzieżową. Cały czas skupiam się i spędzam w biurze, gdzie angażuje się w to, co zacząłem robić po piłce. Poza tym przez cały czas jestem w piłce. Trochę mniej poważnej, bo w drużynie z A Klasy Piaski Bydgoszcz. Dalej czerpię euforia z piłki, trudno jest z nią skończyć, więc rozumiem zawodników też starszych ode mnie, którzy cały czas grają - zdradził Krzywicki.
Idź do oryginalnego materiału