W sobotni wieczór Lech Poznań zagra przy Bułgarskiej z Radomiakiem Radom. To dopiero trzeci i ostatni październikowy mecz Kolejorza, który musi wygrać, by uniknąć kolejnej wpadki i utrzymać 1. miejsce w tabeli. Trener Kolejorza, Niels Frederiksen nie ukrywał, iż od początku chciałby widzieć takiego Lecha Poznań, jaki zaprezentował się w drugiej odsłonie przy Kałuży.
Niels Frederiksen (trener Lecha): – „Jutro spróbujemy strzelić gola na początku, ale każdy gol liczy się tak samo. Chcemy od początku zagrać mocno i szukać swoich okazji do zdobycia bramek. Tydzień temu udało nam się zmienić tempo gry dopiero po przerwie, zmiany przeprowadzone w przerwie dały efekt. Jutro od początku chcemy grać dobrze, stwarzać sytuacje i grać wysokim pressingiem. Zawsze chcemy tak grać, mieć tempo i swój rytm.”
– „Nie do końca wiadomo, jak zagra przeciwnik, ale u siebie to zwykle my mamy wyższe posiadanie piłki i prawdopodobnie jutro będzie podobnie. Radomiak z pewnością zagra blisko w obronie, będzie chciał wykorzystać stałe fragmenty gry i fazy przejściowe. Przeciwko nam w Poznaniu nie gra się łatwo. Na pewno to my będziemy dłużej utrzymywać się przy piłce co nie oznacza, iż Radomiak będzie się tylko bronił. Fragmentami ten zespół umie grać z piłką przy nodze. Musimy uważać na Leonardo Rochę, trzeba go powstrzymać. Nie wiem, czy będzie to Alex Douglas czy Bartosz Salamon, ja już podjąłem decyzję, kto wystąpi w sobotnim spotkaniu, ale oczywiście jej nie zdradzę.”
– „Sytuacja kadrowa przed tym meczem jest dobra, część piłkarzy nie zmieści się w kadrze. Stjepan Loncar, Daniel Hakans i Elias Andersson trenowali w tym tygodniu, Alex Douglas dołączył do drużyny trochę później, jutro się okaże, kto znajdzie się w kadrze, a kto będzie poza nią. Ogólnie nasza sytuacja kadrowa na ten moment jest dobra.”
– „Każdy zespół chciałby być na naszym miejscu w tabeli. Bycie liderem wiążę się z tym, iż każdy chce cię wyprzedzić i pobić. Mamy jednak ambicje, musimy poradzić sobie z presją, jaka jest na nas. Pozycja lidera na ten moment nie ma jeszcze znaczenia, bo do końca sezonu zostało wiele meczów, ale zrobić wszystko, by to miejsce utrzymać.”
– „Jestem zadowolony z przedłużenia umowy z Joelem Pereirą, bo to jeden z najlepszych obrońców w polskiej lidze a może i najlepszy. Joel to istotny piłkarz w naszym zespole, po przedłużeniu z nim kontraktu miałem szeroki uśmiech.”
Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat)
