Michał Materla był na deskach, był liczony ale zdołał powrócić i potężnym prawym znokautował Dawida Załęckiego na FAME 27.
Michał Materla i Dawid Załęcki stanęli w szranki na gali FAME 27 w Gliwicach. Legenda polskiej sceny sportów walki debiutowała tym pojedynkiem we freakowej organizacji. Starcie Materli i Załęckiego odbyło się na zasadach boksu.
Michał Materla to były mistrz KSW w kategorii średniej, który zmagał się w ostatnich miesiącach z ogromnymi problemami zdrowotnymi. Lekarze dali zawodnikowi zielone światło na start w formule bokserskiej, a waleczny Berserker postanowił kontynuować przygodę ze sportem.
Bardzo gwałtownie Załęcki zaczął kąsać Materlę ciosami wyprowadzanymi pod nieszablonowymi kątami. Świetne akcje Dawida Załęckiego, który raz za razem zaskakiwał Berserkera. Dawid Załęcki trafia i Michał Materla ląduje na deskach. Weteran MMA jest liczony jednak wyraża gotowość do kontynuacji pojedynku. Po wznowieniu starcia okazało się, iż podczas jednej z wymian Materla rozciął łuk brwiowy Załęckiego. Michał napiera, przyjmuje kolejne nieprzyjemne podbródkowe jednak odpowiada na nie. Niesamowite Michał Materla wyprowadził potężny obszerny prawy i posłał Dawida Załęckiego na deski. Jest po walce!
Leżał Materla na deskach, ale ostatecznie to Załęcki skończył znokautowany pic.twitter.com/AZdx7JaA8v
— Sebastian (@Sebinho93x) September 6, 2025
