Po prawie 50 latach mistrzostwa Polski w kolarstwie szosowym powróciły do Małopolski. Organizacji podjęło się miasto Dobczyce. Jeszcze przed rozpoczęciem rywalizacji było wiele emocji, bo pojawili się tacy, którzy krytykowali trasy. Pojawiła się choćby groźba bojkotu. Nic takiego jednak nie miało miejsca, a niemal wszyscy, którzy pojawili się w okolicach Dobczyc, byli zachwyceni. Gospodarzy imprezy chwalił Marek Leśniewski, prezes Polskiego Związku Kolarskiego.