Mentzen i Możdżonek nie zapytali o zgodę. "Teraz zajmują się tym prawnicy"

6 godzin temu
Zdjęcie: screeny z https://x.com/MarcinMozdzonek/status/1909193551855903022


- Nie identyfikuję się z żadną opcją, nie chcę być wplątany w politykę. Jestem zaskoczony, iż Marcin Możdżonek, z którym się znam od wielu lat, nie zapytał mnie o zgodę - mówi dla Sport.pl Tomasz Swędrowski. Komentator Polsatu występuje w sporcie wyborczym, w którym Marcin Możdżonek popiera kandydata na prezydenta Sławomira Mentzena. W tej samej politycznej reklamie występuje też inny znany komentator siatkówki, Piotr Dębowski. On o całej sprawie dowiaduje się od nas.
„Możdżonek! Możdzonek teraz na ustach wszystkich Polaków!" – krzyczy Piotr Dębowski na koniec spotu wyborczego Sławomira Mentzena. Możdżonek, czyli były kapitan siatkarskiej reprezentacji Polski rzeczywiście jest dziś na ustach wielu Polaków. A to za sprawą kontrowersyjnego jak się okazuje nagrania wideo.


REKLAMA


Zobacz wideo Aluron CMC Warta Zawiercie z awansem do półfinału PlusLigi. Bartosz Kwolek ocenił dwa pewne zwycięstwa z Asseco Resovią Rzeszów


Marcin Możdżonek to jeden z najlepszych polskich siatkarzy w historii. W 2009 roku wywalczył z kadrą mistrzostwo Europy, a w 2014 roku – mistrzostwo świata. Przez kilka lat był kapitanem naszej drużyny narodowej. Teraz jest politykiem. I przed majowymi wyborami prezydenckimi zdecydował się poprzeć Sławomira Mentzena. Zrobił to spotem, w którym wykorzystane zostały archiwalne nagrania meczów.


Jak się okazuje, prawnicy już analizują czy tych materiałów politycy użyli legalnie.
Legendarny komentator mówi wprost: „Z całą odpowiedzialnością"
- Nie dzwonił do mnie Marcin Możdżonek i nie pytał o moją zgodę na użycie archiwalnych materiałów z moim komentarzem – mówi nam Tomasz Swędrowski. - Ja nie znam sytuacji prawnej, sprawa jest w Polsacie, firma się tym zajmuje, a ja jestem pracownikiem Polsatu, więc czekam, jak sprawa będzie rozstrzygana - dodaje. - Mnie nikt nie pytał i to mogę z całą odpowiedzialnością powiedzieć – podkreśla Swędrowski.
Doświadczonego sprawozdawcę pytamy czy zgodziłby się wystąpić w spocie wyborczym jakiegokolwiek kandydata w zbliżających się wyborach. – Nie, nie chcę zabierać tak daleko głosu. Nie identyfikuję się z nikim, z żadną opcją, nie chcę być wplątany w politykę – odpowiada Swędrowski. - I dlatego jestem zaskoczony sytuacją i tym, iż nie pytał mnie o zgodę Marcin Możdżonek, z którym się znam od wielu lat. Wiadomo, iż każdy ma swoje poglądy, ale ja się zajmuję sportem, a nie polityką. Mój głos ma swoje prawa, firma ma do tych materiałów prawa. Marcin Możdżonek mógł to wszystko inaczej załatwić, chociaż nie podejrzewam, iż gdziekolwiek by uzyskał zgodę. A teraz zajmują się tym prawnicy i Polsat – dodaje komentator.


Komentator TVP zaskoczony. „Na razie nic nie odpowiem"
Drugi z komentatorów występujących w spocie Możdżonka i Mentzena od nas dowiaduje się o całej sprawie. - Nie dawałem żadnej zgody na coś takiego i dopiero się dowiaduję od pana o takiej sytuacji – mówi nam Piotr Dębowski. Czy sprawozdawca od lat związany z TVP zamierza w jakiś sposób zareagować? - Na razie panu nic nie odpowiem, muszę się zapoznać z sytuacją, także bez komentarza. Dziękuję za informację – kończy Dębowski.
O całej sprawie chcieliśmy porozmawiać również z Marcinem Możdżonkiem, ale ani nie odebrał telefonu, ani nie odpowiedział na SMS.
Idź do oryginalnego materiału