Cezary Kulesza ogłosił ostatnio, iż zna już nazwisko nowego selekcjonera. Chciałoby się powiedzieć - wreszcie! W końcu Biało-Czerwoni nie mają trenera już prawie miesiąc, a wielkimi krokami zbliżają się najważniejsze mecze eliminacyjne z Holandią oraz Finlandią.
REKLAMA
Zobacz wideo "Nie dostał pracy za nazwisko". Syn Czesława Michniewicza poszedł w ślady ojca
Jan Urban zostanie selekcjonerem? To już prawie pewne
Na tej ostatniej prostej wydawało się, iż w grze są już tylko kandydatury Adama Nawałki lub Jana Urbana. I w poniedziałek późnym wieczorem pojawiło się wiele informacji wskazujących na to, iż to właśnie na Urbana ostatecznie postawi Kulesza.
"PZPN przygotowuje dokumenty dla Urbana. Biały dym coraz bliżej" - podał portal Weszło.com. "Wiadomo, jak jest z Cezarym Kuleszą, który lubi się bawić w gierki - Nawałka w końcu też dostał kontrakt, a kadry nie prowadził - ale chyba choćby on nie pokusi się o zabawę w to samo dwa razy. Umowa dla Urbana jest w przygotowaniu i to on miałby zostać selekcjonerem" - czytamy.
To nie koniec. Tę samą informację w podobnym czasie podali też dziennikarze Piotr Koźmiński oraz Roman Kołtoń.
"Z informacji goal.pl, potwierdzonych w kilku źródłach, wynika, iż prezes PZPN skontaktował się w końcu z Janem Urbanem!" - napisał ten pierwszy. "Wcześniej ten szkoleniowiec był wymieniany jako jeden z kandydatów, ale z nieoficjalnych informacji wynika, iż długo nie było kontaktu ze strony Kuleszy. Teraz już wiemy, iż taki kontakt nastąpił" - dodał dziennikarz.
"Teraz już konkretnie rozmawia z Janem Urbanem. Cele, kontrakt, sztab! 27 dzień bez selekcjonera, ale chyba jeden z ostatnich" - napisał na Twitterze Roman Kołtoń.
Wygląda na to, iż rozwiązania są dwa - albo znów Cezary Kulesza i jego współpracownicy próbują zmylić trop, albo rzeczywiście nowym selekcjonerem Biało-Czerwonych zostanie Jan Urban. Wszystko wskazuje na to, iż prawdę poznamy w ciągu najbliższych kilku dni.