Wszystko na to wskazuje, iż dni Carlo Ancelottiego w Realu Madryt są policzone. Ostatnia porażka w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z Arsenalem miała przelać czarę goryczy. Zagraniczne media informowały, iż na drugim spotkaniu miał być obecny "wysłannik brazylijskiej federacji", która od jakiegoś czasu chce go zatrudnić. Sky Sports News podało także, iż trener ma odejść z drużyny przed końcem sezonu 2024/25.
REKLAMA
Zobacz wideo Real Madryt po prostu się skompromitował! Absolutna żenada. Histeria
Klopp nie dla Realu!
W związku z tym zaczęto spekulować o jego następcy. Wśród potencjalnych kandydatów pojawił się Juergen Klopp - były trener Liverpoolu. Jednak agent niemieckiego szkoleniowca wyznał, iż ten nie jest zainteresowany współpracą.
- Juergen jest bardzo zadowolony ze swojej nowej roli szefa Global Soccer w Red Bullu - powiedział Marc Kosicke w rozmowie ze Sky Sports.
Real Madryt rozmawiał z byłym piłkarzem
Hiszpańskie media podały jeszcze jedno nazwisko - Xabiego Alonso. Niedawno pojawiły się nowe informacje w tej sprawie. Dziennikarz Sky Sports - Florian Plettenberg poinformował, iż doradca trenera Bayeru Leverkusen - Inaki Ibanez miał "niedawno ponownie prowadzić rozmowy z Realem Madryt" - czytamy.
"Leverkusen nie jest zaskoczony. Wewnętrznie Bayer 04 czeka na decyzję Alonso: Real czy zostaje! Real nie nawiązał jeszcze bezpośredniego kontaktu z Leverkusen" - dodał.
Tyle Real Madryt musi zapłacić za wymarzonego trenera
Dziennikarz zdradził, iż Bayer się zabezpieczył i w przypadku transferu swojego trenera oczekiwałby opłaty w wysokości 15-20 milionów euro. Ponadto władze zespołu zaczęły się już rozglądać za ewentualnym następcą.
Zobacz też: Kibice odliczają do El Clasico, a tu takie wieści z szatni Realu. "Katastrofa"
"Aby być przygotowanym na potencjalne odejście, Leverkusen już badają rynek trenerski - choć przez cały czas mają nadzieję, iż Alonso zostanie" - oświadczył Plattenberg.
Bayer Leverkusen Xabiego Alonso plasuje się aktualnie na drugiej pozycji w Bundeslidze. Po 29. kolejkach Aptekarze mają na swoim koncie 63 punkty i tracą do pierwszego Bayernu sześć "oczek". W niedzielę 20 kwietnia zespół rozegra ligowy mecz z piętnastym w tabeli St. Pauli.