Media: Real Madryt szykuje absolutną sensację. "Szef"

3 godzin temu
Real Madryt nie zaliczy obecnego sezonu do udanych. Został już w walce tylko o mistrzostwo Hiszpanii, ale jego szanse na sukces zależą od niedzielnego El Clasico. w tej chwili Real ma aż cztery punkty straty do Barcelony i przegrał z nią każdy mecz w tym sezonie - we wszystkich spotkaniach tracąc łącznie aż 12 goli! Już teraz w Madrycie planują kolejny sezon. I chcą wzmocnić przede wszystkim defensywę.
Real Madryt w La Liga stracił tyle samo goli co Barcelona - 33. Problem w tym, iż ma aż 22 trafienia mniej. Więc choć w ofensywie Carlo Ancelotti miał w tym sezonie do dyspozycji skład pełen gwiazd, to nie wystarczyło do tego, żeby zagwarantować sukcesy. Wielu ekspertów uważa, iż problemy Realu zaczynają się właśnie z tyłu.


REKLAMA


Zobacz wideo Krychowiak ujawnia, co usłyszał od Szczęsnego! Tajemnica kadry ujawniona


Real planuje wielkie wzmocnienie. Chcą ściągnąć obrońcę Arsenalu
Widać to zwłaszcza w meczach z najlepszymi. W trwającym sezonie nie dość, iż Real nie wygrał żadnego spotkania z Barceloną, to łącznie stracił w nich aż 12 bramek. To o tyle problematyczne, iż właśnie od meczu z zespołem Hansiego Flicka zależą szanse Realu na ligowy sukces. w tej chwili klub z Madrytu traci do Barcelony cztery punkty. jeżeli przegra, to ta strata na trzy kolejki do końca sezonu będzie wynosić aż siedem punktów. W zasadzie wszystko będzie rozstrzygnięte.


Słabość obrony Realu pokazał też Arsenal, który w dwóch meczach Ligi Mistrzów zdobył aż pięć goli. Ostatnio informowaliśmy, iż działaczom Realu zaimponował w tych spotkaniach William Saliba. "Marca" uważała, iż obecni mistrzowie Hiszpanii spróbują go ściągnąć już w najbliższym oknie transferowym - Francuz ma być głównym celem transferowym Realu.
Teraz te informacje potwierdza francuski dziennik "L'Equipe", który w swoim artykule stwierdza, iż "Real chciałby go uczynić szefem defensywy". W ostatnich tygodniach rozmowy pomiędzy Realem, Arsenalem i otoczeniem obrońcy zyskały na intensywności. W dodatku Realowi ma pomagać fakt istnienia "specjalnej więzi" pomiędzy Salibą a Mbappe, bo obaj pochodzą z tej samej miejscowości.


Arsenal jednak nie podchodzi zbyt entuzjastycznie do tego pomysłu. Zdaniem "L'Equipe" klub już zaoferował Salibie nową umowę. choćby gdyby Francuz uparł się na odejście, to mowa o bardzo drogim transferze - o kwocie przekraczającej 100 milionów euro. Zdaniem gazety Real zawsze może poczekać, żeby zbić cenę (obecna umowa obrońcy wygasa w 2027 roku), ale to się kłóci z planowanym wzmocnieniem defensywy - przynajmniej tymczasowo Real musiałby ściągnąć kogoś innego, tańszego.


Jaką ostatecznie decyzję podejmą w Madrycie? Dowiemy się już latem. Na razie Real musi radzić sobie z tym co ma i liczyć na to, iż to wystarczy do odniesienia zwycięstwa nad Barceloną w niedzielę 11 maja.
Idź do oryginalnego materiału