Media: Powrót do kadry po czterech latach! Oto kogo powoła Urban

2 godzin temu
Reprezentacja Polski niedługo rozpocznie drugie zgrupowanie pod wodzą Jana Urbana, który lada moment ogłosi listę powołanych. I może tam się znaleźć dawno niewidziane nazwisko - jak informuje "Przegląd Sportowy" Onet, wszystko zależy od sytuacji jednego z kadrowiczów powołanego we wrześniu, który walczy z urazem.
Reprezentacja Polski w przyszłym tygodniu rozpocznie kolejne zgrupowanie. Selekcjoner Jan Urban w piątek 3 października ma ogłosić listę powołanych i wygląda na to, iż może dojść do sensacyjnego powrotu.

REKLAMA







Zobacz wideo Jakub Kosecki o sędziach w Ekstraklasie: Ich poziom jest zdecydowanie wyższy niż piłkarzy



Jan Urban gotowy na wszystko. Możliwy powrót do reprezentacji Polski po czterech latach
Problemy z kolanem dopadły bowiem Bartłomieja Drągowskiego. Przez to opuścił on dwa ostatnie mecze Panathinaikosu, ale jeżeli zagra w czwartek 2 października przeciwko Go Ahead Eagles w Lidze Europy, to według ustaleń "Przeglądu Sportowego" Onetu dostanie powołanie. A gdyby nie pojawił się na boisku, to "raczej nie będzie go też na liście wybrańców selekcjonera".


Kto miałby zastąpić Drągowskiego? Podobnie jak we wrześniu mają zostać powołani Łukasz Skorupski, Kamil Grabara i Bartosz Mrozek, a stawkę uzupełniłby Radosław Majecki. Ten ostatni latem został wypożyczony z AS Monaco do Stade Brest, gdzie miał trudny początek - już w trzecim meczu dostał czerwoną kartkę. Mimo to po zawieszeniu odzyskał miejsce w podstawowym składzie, co w obliczu kłopotów Drągowskiego może pozwolić mu wrócić do kadry po czterech latach (w październiku 2021 r. zaliczył jedyny występ).
Zobacz też: W Izraelu już wiedzą. Oto co z nimi zrobi UEFA
Choć nie jest to jego najlepszy moment w karierze Majeckiego, to zbieg okoliczności może przechylić szalę na jego korzyść - być może pod nieobecność Drągowskiego szansę na powrót miałby pominięty ostatnio Marcin Bułka, tyle iż niedawno zerwał więzadło krzyżowe i prędko nie wróci na boisko. Ponadto Majecki przyjechałby na zgrupowanie jako docelowy numer trzy. Niżej w hierarchii dalej byłby Mrozek, którego główną rolą jest pomoc w treningach. Z kolei "dwójką" pozostanie Grabara, a "jedynką" Skorupski.



Media: Radosław Majecki zastąpi Bartłomieja Drągowskiego w reprezentacji Polski. Oni są w kręgu zainteresowań
Generalnie sztab kadry ma w kim wybierać. Pod obserwacją są również: Mateusz Kochalski, Cezary Miszta, Jakub Stolarczyk i Mateusz Lis, którzy dobrze radzą sobie odpowiednio w Karabachu Agdam (uczestnik Ligi Mistrzów), Rio Ave, Leicester City oraz Goeztepe. Chociaż trudno im będzie wygrać rywalizację z golkiperami już będącymi w kadrze.


A jaki jest plan do co obsady bramki w październiku? "W meczu z Nową Zelandią prawdopodobnie w pierwszym składzie wyjdzie (Grabara - red.). W drugiej połowie może zmieni go Drągowski lub Majecki. To jedyny mecz nie o punkty w tym roku, gdy sztab kadry ma okazję kogoś sprawdzić. Nie ma jeszcze decyzji, czy Grabara będzie weryfikowany przez całe spotkanie, czy po przerwie szansę dostanie inny golkiper. Z kolei (z Litwą - red.), jeżeli nie wydarzy się nic niespodziewanego, między słupkami stanie Skorupski" - czytamy.
Reprezentacja Polski zagra z Nową Zelandią 9 października na Stadionie Śląskim, natomiast z Litwą 12 października w Kownie.
Idź do oryginalnego materiału