Media: Piłkarz za 70 mln euro złapany na dopingu!

5 dni temu
Zdjęcie: Craig Brough / Action Images via Reuters


- Chcę zostać w Chelsea. Kibice nie widzieli mnie jeszcze w najlepszej formie, a wierzę, iż tak się niedługo stanie - deklarował na początku sezonu Mychajło Mudryk. Ale jak na razie pełni potencjału nie pokazuje. I niewykluczone, iż niedługo straci na to jakąkolwiek szanse. Szokujące doniesienia w jego sprawie przedstawił bowiem portal tribuna.com. Ukrainiec może zostać zdyskwalifikowany na lata przez... rzekomy doping!
Poprzedni sezon był kolejnym rozczarowującym dla Chelsea. Zajęła dopiero szóstą lokatę w Premier League, tracąc niemal 30 punktów do triumfatora Manchesteru City. Wówczas wiele koszmarnych występów zaliczył Mychajło Mudryk, jedna z największych gwiazd klubu. W tym sezonie drużyna ze Stamford Bridge radzi sobie zdecydowanie lepiej - w tej chwili jest druga - choć Ukrainiec wciąż nie imponuje formą. Szanse gry dostaje głównie w europejskich pucharach, ale na ligowych boiskach aż tak wielkiej roli nie odgrywa. Niewykluczone jednak, iż w najbliższym czasie na boisku w ogóle go nie zobaczymy. I w najgorszym wypadku przez wiele lat!


REKLAMA


Zobacz wideo Żelazny: Messi, Neymar i Mbappe w PSG to było zaprzeczenie drużyny piłkarskiej


Mychajło Mudryk złapany na dopingu? Ukraińskie media donoszą w sprawie
Pod koniec października od 23-latka pobrano materiał do badań antydopingowych. I w próbce A miało dojść do wykrycia niedozwolonej substancji, wynik był pozytywny. Dziennikarze nie podali o jakim środku mowa. "Oczekuje się, iż próbka B zostanie przebadana w nadchodzących dniach" - czytamy.


Redakcja poinformowała też, iż poprosiła o komentarz Ukraińca, a także jego otoczenie, ale póki co, odpowiedzi nie uzyskała. Do doniesień nie ustosunkowała się też Chelsea. Co dalej z karierą Mudryka? Tego jak na razie nie wiadomo. Po raz ostatni pojawił się na murawie 28 listopada w meczu Ligi Konferencji Europy z Heidenheim. Wówczas Chelsea wygrała 2:0, a Ukrainiec był autorem jednej z bramek. Łącznie w tym sezonie ma ich na koncie trzy, wszystkie w europejskich pucharach. Może pochwalić się też pięcioma asystami. Ostatnio pauzował, a oficjalnym powodem była... choroba.
Zobacz też: Kosmos! Łukasz Fabiański na ustach całej Anglii. "Skradł show".
Mychajło Mudryk może być w tarapatach
- Chcę zostać w Chelsea. Kibice nie widzieli mnie jeszcze w najlepszej formie, a wierzę, iż tak się niedługo stanie. Mam jeszcze wiele do zrobienia w tym klubie. Przede mną dużo ciężkiej pracy na boisku i poza nim. Czasami, jak czegoś bardzo chcesz, to we adekwatnym momencie to wreszcie się stanie - mówił Mudryk na początku sezonu. Na początku grudnia pojawiły się za to doniesienia, iż Ukrainiec może zmienić barwy. Media informowały, iż zainteresowała się nim... FC Barcelona. Tam miałby pełnić rolę zmiennika dla skrzydłowych.


jeżeli jednak sprawa z dopingiem się potwierdzi, to Mudryk może mieć wielkie kłopoty i o dalszej karierze na jakiś czas będzie musiał zapomnieć, a przypomnijmy, iż mówimy o piłkarzu, za którego Chelsea zapłaciła 70 mln euro.
Idź do oryginalnego materiału