Media: Kiwior zdecydował ws. przyszłości. Jest też decyzja Arsenalu

4 godzin temu
Przyszłość Jakuba Kiwiora w Arsenalu stoi pod znakiem zapytania. Choć teraz Polak dość często pojawia się na murawie, to w kolejnym sezonie sytuacja najpewniej wróci do normy, czyli pozostawienia go na ławce rezerwowych. Co w tej sytuacji zrobi obrońca? Jak informuje tbrfootball.com, Arsenal już wie, co zrobi. Sam zainteresowany także miał już podjąć decyzję w sprawie przyszłości.
W ostatnich tygodniach Jakub Kiwior może liczyć na regularną grę. Ma to związek z kontuzją Gabriela Magalhaesa. W czasie zastępstwa notuje głównie pozytywne oceny. Mimo wszystko po powrocie do zdrowia Brazylijczyka Polak najpewniej znów zasiądzie na ławce rezerwowych. A nie o to chodzi naszemu rodakowi. Jedynym rozwiązaniem, by regularnie grać, jest transfer.


REKLAMA


Zobacz wideo Kosecki mocno o Manchesterze United: To jest chyba przeklęty klub


Media: Arsenal zdeterminowany. Chce zatrzymać Jakuba Kiwiora. Problem w tym, iż Polak zadecydował inaczej
Po Kiwiora ustawia się kolejka chętnych. Media donosiły o zainteresowaniu ze strony Juventusu czy Interu Mediolan. jeżeli Polak zdecydowałby się na ten kierunek, to byłby to jego powrót do Włoch, na boiska, które doskonale zna. W przeszłości grał bowiem w Spezii Calcio. Dodatkowo pojawiły się pogłoski o możliwości dołączenia do francuskiego Olympique'u Marsylia.


I sam zawodnik wydaje się chętny do tego, by opuścić szeregi Arsenalu. Nowe informacje w sprawie przekazał portal tbrfootball.com. "Ostatnie występy Kiwiora tylko wzmocniły jego determinację do tego, by w kolejnej kampanii szukać możliwości występów w pierwszej drużynie, ale gdzie indziej" - czytamy. Czy Arsenal odpuści? Wydaje się, iż nie. Jak donoszą dziennikarze, angielskiemu klubowi bardzo zależy, by Kiwior pozostał w zespole.
Dlatego też działacze podjęli konkretne kroki w sprawie. "Klub liczy na zmianę decyzji Polaka i jest gotowy zaproponować mu nową umowę na lepszych warunkach" - przekazali dziennikarze, informując, iż taka wiadomość od Arsenalu dotarła już do obozu obrońcy. O ile wyższa mogłaby być jego pensja? Tego jak na razie nie wiadomo.
Zobacz też: Miał być transferowy hit Barcelony, a tu zwrot akcji. Cios dla Flicka.


Arsenal może rozważyć też opcję sprzedaży. Może się obłowić na tym transferze
O tym, czy ostatecznie Kiwior skusi się na propozycję obecnego pracodawcy i zostanie w drużynie, przekonamy się w najbliższych tygodniach. Kontrakt Polaka obowiązuje do 2028 roku, więc ewentualna sprzedaż także mogłaby być opłacalna dla drużyny. Zdaniem mediów, wartość transakcji mogłaby wynieść około 40 mln funtów.
Kiwior wystąpił w 28 meczach tego sezonu, zdobywając bramkę i dwie asysty. Na murawie spędził łącznie 1975 minut. Kolejnym spotkaniem, w którym może zagrać, jest starcie z Newcastle. Zaplanowano je na niedzielę 18 maja na godzinę 17:30.
Idź do oryginalnego materiału