Media: Jagiellonia dostała milionową ofertę za Pululu. Od razu odpowiedzieli

1 dzień temu
Afimico Pululu w tym sezonie czaruje w barwach Jagielloni Białystok, a głównie dzięki występom w Lidze Konferencji może być gorącym nazwiskiem podczas letniego okienka transferowego. Jak informuje "Weszło", do Białegostoku wpłynęła już oferta od jednego z klubów MLS. "Jaga" jednak odprawiła go z kwitkiem, żądając znacznie większej kwoty za swojego piłkarza.
Liczby Angolczyka w Ekstraklasie w tym roku być może nie powalają na kolana, bowiem w 25 spotkaniach strzelił 7 bramek, a także zaliczył 1 asystę. Prawdziwe "show" Pululu robił za to w Lidze Konferencji. W 12 meczach trafił do siatki 8 razy. Chociaż Jagiellonia z odpadła z rozgrywek z Realem Betis, to po ćwierćfinałach jej gracz ma na swoim koncie najwięcej goli. Do tego raz obsłużył kolegę z zespołu ostatnim podaniem.


REKLAMA


Zobacz wideo Jakub Kosecki po meczu Legii z Chelsea: Jestem dumny!


Dobre występy Pululu na europejskiej scenie przyczyniły się do wzrostu zainteresowania tym piłkarzem na świecie. To znakomita wiadomość dla Jagielloni, gdyż ma on z nią podpisany kontrakt do czerwca 2026 roku. Oznacza to, iż nadchodzące okienko transferowe jest ostatnim dzwonkiem, by "Jaga" dobrze zarobiła na jego sprzedaży.


Klub z MLS usłyszał "musicie dać dwa miliony więcej". Jagiellonia przeszarżuje?
Według Piotra Koźmińskiego z "Goal.pl", sprowadzeniem do siebie Pululu zainteresowane były greckie Olympiakos i AEK Ateny. Z kolei niemieckie media informowały o potencjalnym zainteresowaniu Wolfsburgu.
Jak w sobotę poinformował portal "Weszło", Jagiellonia otrzymała za 26-latka konkretną ofertę od jednego z klubów amerykańskiej MLS. Klub ten chciał kupić Pululu za kwotę 3 milionów euro. Wtedy usłyszał od przedstawicieli Jagiellonii: "Za mało. Musicie dać dwa miliony więcej". Ale na taki wydatek organizacja zza Oceanu, której nazwy nie wymieniono, nie może sobie pozwolić.
prawdopodobnie zainteresowanie Pululu nie ograniczy się tylko do jednej oferty, jednak czy działacze Jagiellonii nie przeceniają wartości swojego zawodnika? Owszem, Pululu strzelił w LK 8 goli, ale w dwumeczu z Realem Betis już nie był wiodącą postacią drużyny Adriana Siemieńca, co mogło negatywnie wpłynąć na jego postrzeganie. W dodatku ma 26 lat, więc trudno stwierdzić, by wiek w jego przypadku był znaczącym atutem dla potencjalnego kupca.


Wreszcie sama Jagiellonia, choć jest obecnym mistrzem Polski, to nie posiada na rynku transferowym tak mocnej pozycji jak Lech Poznań czy Legia Warszawa. Do tej pory jej rekordowym transferem pod względem zysku był Patryk Klimala, którego w okresie 2019/2020 za 4 miliony euro pozyskał Celtic Glasgow. Czas pokaże, czy Pululu zdoła pobić ten klubowy rekord.
Idź do oryginalnego materiału