Media: Brighton już zdecydowało. Wiadomo, co z przyszłością Modera

3 godzin temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Lisi Niesner


Kiedy na początku 2022 roku kibice Brighton śpiewali piosenkę na cześć Jakuba Modera, trudno było sobie wyobrazić, iż niedługo później nie będzie dla niego miejsca w zespole. Koszmarna kontuzja, która wykluczyła go na półtora roku, wyraźnie zahamowała jednak jego karierę. Nowy trener Fabian Huerzeler nie ma w planach Polaka, przez co prawdopodobnie będzie zmuszony zmienić pracodawcę. Portal Goal.pl przekazał nowe informacje w tej sprawie.
- On daje ci kolejną odpowiedź, iż się nie nadaje na poziom reprezentacyjny. To, iż nowy trener przychodzi do klubu i na niego nie stawia, to nie jest przypadek. Przez przypadek można spaść z taboretu, natomiast nie zagrasz dobrego meczu w kadrze, jeżeli nie jesteś do tego optymalnie przygotowany - skomentował Artur Wichniarek, odnosząc się do występu Jakuba Modera w meczu z Portugalią. - Teraz przyjeżdża zawodnik, który walczy sam ze sobą. Michał Probierz robi mu aktualnie krzywdę - dodał, sugerując, iż selekcjoner musi "schować go do szafy".


REKLAMA


Zobacz wideo Wojciech Szczęsny na ławce?! Kibice odpowiadają Flickowi


Nowe informacje ws. Jakuba Modera. Wiadomo, co dalej z Brighton
Moder przeżywa fatalny okres, co do tego nie ma wątpliwości. Musimy się cieszyć z tego, iż w sobotę podczas meczu z Tottenhamem siedział na ławce rezerwowych, aniżeli jak to miało miejsce w poprzednich tygodniach - na trybunach. Polscy fani zgodnie uważają, iż musi zmienić pracodawcę, by mieć szansę na regularną grę.
Niemieckie Sky Sports oraz kilku tamtejszych dziennikarzy podało, iż 25-latek znalazł się na liście życzeń VfB Stuttgart. Władze klubu mają zdobywać informacje na jego temat. Ich zdaniem najmocniejszymi stronami naszego piłkarza są podania, odbiory i fizyczność. "Nie ma w tej chwili lepszego klubu w Niemczech do rozwoju indywidualnego" - napisał dziennikarz Marcin Borzęcki. Portal Goal.pl potwierdził właśnie zainteresowanie drużyną Sebastiana Hoenessa, ale również innych niemieckich klubów.


Mało tego, dodał, iż zainteresowane Polakiem są zespoły z Anglii oraz jeden z Hiszpanii. Jego kontrakt wygasa z końcem czerwca 2025 roku i według portalu nie zostanie przedłużony. Na ten moment nie toczą się żadne rozmowy między obiema stronami, dlatego jeżeli nie wydarzy się nic nie spodziewanego, to przed Moderem ostatnie miesiące w Brighton.
Kacper Ciuksza ze Sport.pl przyznał jednak, iż zawodnik wcale nie będzie musiał czekać do końca kontraktu. "Gdyby jednak Stuttgart chciał go kupić na pół roku przed wygaśnięciem kontraktu, to z pewnością cena nie będzie wygórowana. Zwłaszcza iż w Anglii kompletnie nie łapie się do składu" - stwierdził, przywołując wieści nt. transferu do niemieckiej drużyny.


Moder rozegrał w tym sezonie w barwach Brighton tylko 71 minuty w pucharowym meczu z Wolves. Po ośmiu kolejkach Premier League klub Polaka zajmuje piąte miejsce w tabeli z dorobkiem 15 punktów.
Idź do oryginalnego materiału