Media: Barcelona może stracić gwiazdę. Wszystko przez ter Stegena

1 dzień temu
Marc-Andre ter Stegen będzie niezdolny do gry przez następne kilka miesięcy. Wszystko wskazuje na to, iż będzie musiał opuścić FC Barcelonę, zwłaszcza iż sztab szkoleniowy planuje postawić na Joana Garcię. Hiszpan, jak i Wojciech Szczęsny nie zostali jednak dotąd zarejestrowani, dlatego powstaje problem. Dziennik "Sport" ujawnia, co może się wydarzyć.
"Marc-Andre ter Stegen pomyślnie przeszedł we wtorek kolejną operację dolnej części pleców" - podano w oficjalnym komunikacie. Choć nie było to obligatoryjne, Niemiec zdecydował się nie ryzykować. - Fizycznie i atletycznie czuję się dobrze, ale niestety nie jestem wolny od bólu - mówił niedawno. Ile będzie wynosiła jego przerwa? - Po poprzedniej takiej powrót do gry zajął mi 66 dni. Tym razem lekarze twierdzą, iż potrzebne będą mniej więcej trzy miesiące, by uniknąć ryzyka - podsumował.


REKLAMA


Zobacz wideo Tadej Pogacar na Tour de France


Hiszpanie są przekonani. Oto recepta na problemy FC Barcelony
Dziennik "Sport" ujawnił niespodziewanie w środę, iż przyszłość Inakiego Peni "zależy od rejestracji w Barcelonie". Na ten moment jedynymi zarejestrowanymi bramkarzami są Pena oraz właśnie ter Stegen. FC Barcelona działa na razie z "najwyższą ostrożnością" i czeka na to, co zdecydują władze ligi. Kontuzja ter Stegena może jednak pomóc zarejestrować zarówno Szczęsnego, jak i Garcię. "Panuje optymizm, choć terminy są bardzo napięte" - przekazano.
Kolejny artykuł był już dużo bardziej konkretny. "FC Barcelonę czeka kilka kluczowych dni" - czytamy. Klub jest przekonany, iż wygenerowano wystarczające dochody i obniżki pensji, aby zarejestrować nowych zawodników. jeżeli to się nie uda, "wykorzystany zostanie atut w postaci długotrwałej kontuzji ter Stegena". Ma to zagwarantować choćby Joanowi Garcii rozpoczęcie sezonu ligowego i odłożenie problemu do stycznia.


Dziennikarze twierdzą, iż dałoby to jednak Niemcowi "śmiercionośną broń" w wojnie z klubem. Gdyby zdecydował się zostać, mógłby poważnie zagrozić podczas zimowego okienka. FC Barcelona nie zamierza się wahać przed koniecznymi odejściami, zwłaszcza iż na niektórych pozycjach jest "przepełnienie".
Problemem jest jednak to, iż nikt nie chce odejść, natomiast interesy klubu mają przeważyć w tym pilnym momencie. "Deco jest przekonany, iż trzeba się pozbyć zawodników, którzy nie są pierwszoplanowi i mają zbyt duże kontrakty" - oznajmiono. Jego zadaniem jest rozwiązanie sprawy. Zaznaczono, iż wtedy "cierpienia się skończą".


Dziennikarz Alex Pintanel z katalońskojęzycznego portalu RAC1 jest pewny, iż Niemiec odejdzie. - Pena szuka klubu, a ter Stegen nie zagra już w Barcelonie, a podejrzewam, iż w styczniu odejdzie, by znaleźć klub przed mundialem. Hierarchia bramkarzy w tej chwili wygląda następująco, numerem jeden jest Joan Garcia, numerem dwa Szczęsny, numerem trzy ter Stegen, a numer cztery to Pena - wyjaśnił.
Idź do oryginalnego materiału