Media: Barcelona ma z tym problem. "Kryptonit Szczęsnego"

1 dzień temu
Czy Wojciech Szczęsny ma w ostatnich meczach słaby punkt? Taką tezę postawił portal OneFootball. Tamtejsi dziennikarze przyjrzeli się bramkom, które Barcelona traciła w ostatnich kilku spotkaniach i zauważyli coś, co powtarzało się dość często. Możliwe jednak, iż jest to nie tyle kłopot samego Polaka, ile całej katalońskiej drużyny.
Nie milkną echa porażki FC Barcelony z Borussią Dortmund (1:3) w rewanżowym starciu 1/4 finału Ligi Mistrzów. Zespół Hansiego Flicka złapał lekką zadyszkę, bo choć wygrał trzy z ostatnich pięciu meczów, to naprawdę dobrze wyglądał niemal jedynie w pierwszym starciu z BVB wygranym 4:0. Przed Barceloną bardzo trudny okres, w którym m.in. dwukrotnie zmierzą się z Realem Madryt (w finale Pucharu Króla i w La Liga) oraz również dwa razy staną naprzeciwko Interu Mediolan w półfinale LM. To naprawdę niedobry moment na dołek formy.


REKLAMA


Zobacz wideo Szczęsny czy ter Stegen? Kibice Barcelony podzieleni? "Zdecydowanie to on powinien być numerem 1"


Barcelona w lekkim dołku. Flick zamierza reagować
Sam Flick miał być bardzo niezadowolony z postawy zespołu w drugim pojedynku z Borussią i wedle doniesień hiszpańskich mediów, ma teraz nieco dokręcić piłkarzom śrubę. Sporo dyskutuje się także o sytuacji w bramce. Wojciech Szczęsny nie zawodzi. Sprokurował co prawda rzut karny przeciwko BVB, ale choćby w tym samym meczu miał udane interwencje, a choćby z Leganes (1:0) też ratował zespół. Jednak powrót do zdrowia Marca-Andre Ter Stegena sprawił, iż w Hiszpanii zaczęto spekulować, czy Niemiec czasem nie wróci do grania. Najnowsze ustalenia dziennika "Sport" wskazywałyby jednak, iż Polak może być spokojny i Flick nie chce kolejnych zmian.


Szczęsny ma kłopot? Barcelona dość często nie umie sobie z tym poradzić
Jednak włoski portal OneFootball przyjrzał się postawie Polaka i choć ogólna ocena była dobra, to Włosi dostrzegli pewną powtarzającą się rzecz w bramkach traconych przez Barcelonę. - Trzy z ostatnich jedenastu wpuszczonych przed Szczęsnego goli to efekt główek po rzutach rożnych rywali. Barcelonę karcili w ten sposób choćby Natan w starciu z Realem Betis (1:1) i Serhou Guirassy w rewanżu z Borussią - czytamy w tekście zatytułowanym: "Gole z rzutów rożnych - kryptonit Szczęsnego?".


Tamtejsi dziennikarze podkreślili jednak, iż problem może dotyczyć przede wszystkim zespołu jako całości, bo sam Szczęsny nie popełniał w tych sytuacjach znaczących błędów. - Szczęsny z reguły wychodzi do piłki przy dośrodkowaniach, a choćby łapie ich więcej niż Ter Stegen, Inaki Pena czy jakikolwiek inny bramkarz Barcelony w XXI wieku. Ważnym czynnikiem mógł być tutaj brak Inigo Martineza, który nie grał ani z Betisem, ani z BVB. Hiszpan ma najwyższy procent wygranych pojedynków ogólnie w całej lidze (74,2 proc.), a i w samych powietrznych radzi sobie świetnie (65 proc. wygranych) - pisze OneFootball.
Idź do oryginalnego materiału