“Mecz z Brazylią w Pile będziemy wspominać bardzo dobrze!”

2 tygodni temu

Reprezentacja Polski kobiet pokonała towarzysko Brazylię (26:22) w Pile. Przebieg spotkania i atmosferę towarzyszącą spotkaniu komentują Adrian Struzik, Emilia Galińska i Aleksandra Olek. “Jeśli dalej będziemy tak grać w obronie, jak dziś, możemy sprawić w przyszłości niejedną niespodziankę” – cieszy się pierwszy z wymienionych.

Emilia Galińska, rozgrywająca reprezentacji Polski: Cztery bramki przewagi to nie jest duża różnica, ale mimo to jesteśmy bardzo zadowolone po meczu z Brazylią. Było dużo dobrych elementów w naszej grze, choć niektóre wciąż są do poprawy. Najważniejsze jest jednak zwycięstwo. Brazylijki grają gwałtownie i mocno, stylem gry coraz bardziej przypominają europejskie drużyny. W Pile grało mi się bardzo dobrze, była super atmosfera, kibice nas wspierali i dodawali wiatru w skrzydła. Będziemy bardzo dobrze wspominać ten mecz.

Aleksandra Olek, obrotowa reprezentacji Polski: W hali było bardzo dużo kibiców, a doping był super! Nakręcałyśmy się wzajemnie na parkiecie, ale na końcu gramy właśnie dla kibiców, którzy byli dla nas dużym wsparciem. jeżeli chodzi o sam mecz, Brazylijki niczym nas nie zaskoczyły. Postawiłyśmy bardzo mocne warunki w obronie i to pomogło nam wyprowadzić kilka kontrataków, dzięki czemu wynik długo był na naszą korzyść. Musiałyśmy się rozkręcić, wkradło się kilka błędów, ale spełniłyśmy założenia trenera, grałyśmy pewnie i wygrałyśmy.

Adrian Struzik, drugi trener reprezentacji Polski: Cieszymy się bardzo, iż to nie pierwszy mecz przy pełnych trybunach. To znaczy, iż kibice chcą nas oglądać i nas wspierać, co daje nam jeszcze więcej pozytywnej energii. Występując w reprezentacji kraju każdy mecz jest ważny. Chcieliśmy ten mecz wygrać, tak samo jak Brazylijki. Obie drużyny grały na serio. jeżeli chodzi o założenia, chcieliśmy zagrać bardzo mocno w obronie i przećwiczyć to, nad czym pracowaliśmy podczas zgrupowania w Wałczu. jeżeli dalej będziemy tak grać w obronie, jak dziś, możemy sprawić w przyszłości niejedną niespodziankę.

Idź do oryginalnego materiału