Mauricio Ruffy po spektakularnym nokaucie na gali UFC 313 wymienił nazwisko rywala z topowej 10 rankingu UFC w kategorii lekkiej.
Mauricio Ruffy zanotował najcenniejsze zwycięstwo w dotychczasowej karierze. W sobotę na gali w Las Vegas Brazylijczyk w pięknym stylu znokautował Kinga Greena. Taki nokaut na wielkiej gali, na oczach ponad 18 tysięcy fanów sprawi zapewne, iż popularność oraz wartość marketingowa Mauricio wystrzeli w górę.
Ruffy wygrał, a jego zwycięstwo określono mianem wczesnego kandydata do nagrody nokautu roku. Nie może zatem dziwić fakt, iż Brazylijczyk był wielce zadowolony ze swego występu na UFC 313.
– Jestem bardzo szczęśliwy z tej wygranej i cieszę się, iż dostałem tak wielką szansę. Myślę, iż spełniłem pokładane nadzieje i odwdzięczyłem się UFC za zaufanie. Pracujemy bardzo ciężko w teamie i będziemy to kontynuować. choćby w szatni trenowałem to kopnięcie.
Mauricio Ruffy chce się teraz zmierzyć z konkretnym rywalem z topowej 10 rankingu UFC w kategorii lekkiej. Brazylijczyk wskazał nazwisko przeciwnika.
– Nie macie tak naprawdę jeszcze pojęcia na temat poziomu moich umiejętności. Chcę się zmierzyć z mocnym grapplerem i zapaśnikiem. Mam o wiele więcej do zaoferowania niż sądzicie.
– Beneil Dariush. Chcę zostać mistrzem UFC i otrzymać szansę walki o pas jak najwcześniej. Wspólnie z teamem uważamy, iż to nazwisko przybliży nas do mistrzowskiego starcia. Dlatego chcę tego rywala.