PSG nie pozostawiło złudzeń Aston Villi w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów. Paryżanie pokonali drużynę Matty'ego Casha 3:1 i znacząco przybliżyli się do awansu. Ledwie 45 minut w tym spotkaniu rozegrał właśnie reprezentant Polski. "Ledwie", ponieważ inaczej owe 45 minut można byłoby określić, gdyby rozegrał je po przerwie, a nie został zdjęty już po pierwszej połowie. Słaby występ 27-latka odnotowały angielskie media, które wystawiły mu jednoznaczne oceny.