Mateusz Ponitka poprowadził Panathinaikos Ateny do zwycięstwa nad Olympiakosem Pireus w drugim meczu finału ligi greckiej. Mecz zakończył się rezultatem 67:65 (25:13, 8:22, 18:15, 16:15), a kapitan reprezentacji Polski zanotował aż 12 punktów oraz 6 zbiórek. W ostatnich sekundach meczu to właśnie 29-latek rzucił “trójkę”, która dała jego drużynie wygraną.

Rzut Ponitki przełamała fatalną passę Panathinaikosu
Mateusz Ponitka w drugim meczu finału ligi greckiej przebywał na parkiecie 28 minut. Podczas starcia Panathinaikos – Olympiakos trafił dwa z czterech rzutów za trzy punkty, wszystkie cztery przyznane mu wolne oraz jedną z czterech prób za dwa. Miał także sześć zbiórek i cztery asysty.
Reprezentant Polski był najskuteczniejszym koszykarzem swojego zespołu. Zdobył łącznie 12 punktów. Tyle samo co Parias Lee. Dzięki temu w rywalizacji finałowej do trzech wygranych jest remis. W pierwszym meczu finału drużyna Ponitki uległa bowiem obrońcom tytułu 70:73. Trzecie starcie w finale ligi greckiej rozegrane zostanie w niedzielę 11 czerwca.
Warto podkreślić, iż dla Panathinaikosu wygrana z Olympiakosem jest szczególna. Koniczynki”= przełamał bowiem swoją beznadziejną passę spotkań z zespołem z Pireusu. Wcześniej drużyna z Aten przegrała aż siedem razu z rzędu. Zarówno na parkietach krajowych, jak i w Eurolidze.
Mateusz Ponitka for the win#paobc
#panathinaikos
#paooly
#euroleague
#eurobasket
#plkpl
@paobcgr
pic.twitter.com/dR8vTpjx6T
— Totalbasket.gr (@Totalbasketgr) June 8, 2023

Dwie wygrane Polaków. Biało-czerwoni wyrwali awans do ćwierćfinału MŚ 3×3