Mateusz Hempe nie żyje. 32-letni bramkarz zginął podczas treningu

3 godzin temu
Tragedią skończył się poniedziałkowy trening klubu Noteć Czarnków. Podczas ćwiczeń piłka wpadła do rzeki. Bramkarz Mateusz Hempe ruszył do wody, by wyciągnąć futbolówkę, jednak nie tylko nie udało mu się ocalić piłki, ale, co gorsza, sam został porwany przez wodę. Mimo pomocy kolegów z drużyny nie udało się go uratować.


O śmierci piłkarza pisze na Facebooku jego klub MKS Steico Noteć Czarnków.

"Wczoraj wieczorem w tragicznych okolicznościach odszedł od nas nasz przyjaciel, Mateusz Hempe... W obliczu tej bolesnej straty w imieniu całej biało-zielonej społeczności składamy najszczersze wyrazy współczucia Rodzinie i Bliskim, łącząc się w bólu, żalu i smutku... Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach..." – czytamy we wpisie towarzyszącym żałobnemu zdjęciu zawodnika.



O okolicznościach śmierci bramkarza informuje fanpejdż Transfery Piłkarskie. "W trakcie treningu bramkarzy 3-ligowej Noteci po jedną z piłek, która wyleciała poza obiekt i wpadła do pobliskiej rzeki udał się Mateusz Hempe. Niestety nurt rzeki pokonał młodego piłkarza" – czytamy.

Mateusz Hempe nie żyje. Internauci w szoku po utonięciu piłkarza


Pod postami o śmierci Mateusza Hempa pojawiło się mnóstwo komentarzy. Internauci wyrażają smutek i szok na wieść o tragedii młodego piłkarza.

"Niewyobrażalna tragedia. Wyrazy współczucia dla rodziny i społeczności klubu" – skomentowała Izabela z Czarnkowa. Głos zabrali także byli i obecni zawodnicy Noteć Czarnków. "Tak kochałeś piłkę, iż oddałeś za nią życie… Mam nadzieję, iż teraz grasz swój mecz u Pana Boga w ogródku, a i kiedyś my wszyscy, którzy graliśmy w Noteci zagramy tam razem swój niejeden mecz. Żegnaj kolego" – napisał Bartosz Nowak.

Jeszcze w poniedziałek pojawił się wpis na stronie Reprezentacja Polski Niesłyszących w Piłce Nożnej.

"Nigdy nie będziemy gotowi na takie wiadomości... W dniu dzisiejszym Reprezentacja Polski Niesłyszących straciła bardzo oddanego zawodnika Mateusz Hempe. Wieloletni Reprezentant Polski Niesłyszących w piłce nożnej i futsalu na pozycji bramkarza. Zarząd Polski Związek Sportu Niesłyszących oraz sztab szkoleniowy wraz z zawodnikami i zawodniczkami składają wyrazy współczucia rodzinie" – czytamy.



Tu także internauci dali wyraz swojemu smutkowi i niedowierzaniu. "Do zobaczenia w sektorze niebo" – napisał Alek. "Mateusz był wspaniałą osobą, która zawsze była gotowa nieść pomoc innym" – wspomina Marta.


Kiedy i gdzie pogrzeb Mateusza Hempe?


Pogrzeb Mateusza Hempe odbędzie się w Czarnkowie w piątek 8 listopada po mszy w kościele p.w. Jezusa Chrystusa Najwyższego Kapłana, która ma się rozpocząć o godzinie 13.00. Zawodnik spocznie na Cmentarzu Parafialnym w Czarnkowie.

Idź do oryginalnego materiału