
Mateusz Gamrot otrzymał kolejną propozycję ze strony organizacji UFC! 11. walka jest już bliżej niż dalej!
„Gamer” swój ostatni bój stoczył na gali UFC 305 w Perth. Zmierzył się wówczas z Danem Hookerem, z którym przegrał na wskutek niejednogłośnej decyzji sędziów po krwawej wojnie.
Od tego momentu mija już 8 miesięcy. Mateusz swoje starania o kolejny pojedynek rozpoczął jeszcze w zeszłym roku, natomiast na ten moment żadnego oficjalnego ogłoszenia w jego sprawie od UFC nie ma. Wiemy za to od niego samego, iż otrzymał on już łącznie 2 oferty ze strony swojego pracodawcy.
Pierwszą była walka rewanżowa z Rafaelem Fizievem, do której miało dojść na początku lutego w Riyadzie. Polak zdecydował się odrzucić jednak tę propozycję ze względu na to, iż był już to okres świąteczny, gdy jak wiemy, nogi polskich stołów testują swoją wytrzymałość. Oczywiście mowa o tym, iż Mateusz w tamtym okresie akurat był na roztrenowaniu, a biorąc pod uwagę wyjazd do „ATT” na Florydę, a potem lot do Rijadu – miałby on zdecydowanie zbyt mało czasu w przygotowanie się do walki.
ZOBACZ TAKŻE: Nie będzie walki Du Plessis kontra Chimaev na UFC 317! Kontuzja byłego mistrza KSW
Mateusz Gamrot dostał kolejną propozycję od UFC!
Wczoraj Mateusz wraz z „Zaborem” porozmawiali ze sobą w pokoju na „X”. W jego trakcie Mateusz ponownie oznajmił, iż może walczyć z zawodnikiem spoza rankingu, byleby stoczyć 2 pojedynki do końca roku. Pod koniec wręczył jeszcze „prezent” swoim kibicom, oświadczając, iż otrzymał kolejną propozycję ze strony amerykańskiej organizacji:
Czy to ranking, czy bez rankingu, czy Klein czy Przemysław z Sosnowca, biorę każdego. Muszę się naparzać po prostu. Chciałbym w tym roku zrobić dwie walki, więc im prędzej zawalczę, tym na końcówkę roku też się pewnie zmieszczę i taki jest mój cel. (…) Generalnie kontraktu jeszcze nie mam, ale dostałem już jakąś propozycję przeciwnika i datę, więc coś zaczęło się dziać. Czekam po prostu na kontrakt, bo to jest tak jakby potwierdzenie tego wszystkiego. I jak przyjdzie kontrakt, żeby nie wypalić wcześniej, wtedy też się podzielę jakąś większą namiastką informacji. Przesuwamy się do przodu.
Biorąc pod uwagę aktualną sytuację w kategorii do 155 funtów oraz wypowiedzi Polaka, jak i pewnego Słowaka – Gamrot najprawdopodobniej zmierzy się z Ludovitem Kleinem. „Mr Highlight”, tak jak nasz rodak, stoczył 10 walk pod banderą UFC. Pokonał aż 7 spośród swoich rywali, w tym chociażby Ignacio Bahamondesa czy Thiago Moisésa.