Masters 2024: Scottie Scheffler prowadzi, a Tiger Woods notuje najgorszą rundę na torze Augusta National

biotworzywa.com.pl 2 tygodni temu
  • Napisane przez Jonathana Yurejko
  • Sport BBC
13 kwietnia 2024 r., 23:01 GMT

Zaktualizowano 14 minut temu

Aby odtworzyć tę zawartość, włącz JavaScript lub wypróbuj inną przeglądarkę

Wyjaśnienie wideo, „Chcesz hałasu, mam to!” – Scheffler robi orła w wieku 13 lat

Amerykański numer jeden na świecie Scottie Scheffler utrzymał prowadzenie w turnieju Masters trzeciego dnia pełnego wrażeń, a Tiger Woods zanotował swój najgorszy wynik w głównych mistrzostwach.

Scheffler, uważany za najgorętszego faworyta drużyny Augusta od czasów przepychu Woodsa z pierwszej dekady XXI wieku, strzelił jednego poniżej 71 punktów, wyprzedzając Collina Morikawę o siedem punktów i jednego bez straty.

Morikawa miał 69 poniżej 6 punktów, a Max Homa (73) za nim uplasował się na poziomie 5 poniżej.

Bryson DeChambeau, który wspólnie prowadził przez noc, miał 75 i 3 poniżej par, podczas gdy Woods miał 11 przewagi po 82.

DeChambeau – obiecujący na własnym boisku, taki jak Scheffler, Morikawa i Homma – wznowił swoją próbę, w brutalny dzień zjeżdżając z 18. toru wodnego w poszukiwaniu birdie.

Jednak 30-latek przez cały czas będzie startował cztery punkty za Schaefflerem, który ostatecznie utrzymał imponującą formę pomimo dziwacznej usterki w sobotę.

Schaeffler, który w 2022 roku po raz pierwszy wygrał turniej Masters, w niedzielnym finale odpadnie wraz z kolegą z drużyny US Ryder Cup Morikawą.

„Rusty” Woods upada w tabeli liderów

Źródło obrazu, Obrazy Getty’ego

Skomentuj zdjęcie, Tiger Woods tylko w trzech głównych sytuacjach zdobył 80 lub więcej punktów

Ustanawiając rekord 24. rok z rzędu, Woods osiągnął półmetek i, jak wielokrotnie widzieliśmy na przestrzeni lat, optymistycznie mówił o swoich szansach w ten weekend.

Pięciokrotny mistrz Masters, który zamierza wyrównać długi rekord zwycięstw Jacka Nicklausa, powiedział po drugiej rundzie, iż „tam jest”.

Jednak okazało się to zbyt optymistyczne, gdy spadł z tabeli liderów.

48-letni Amerykanin miał trudności z odnalezieniem torów wodnych – trafiał zaledwie pięć z 14 – co zaowocowało dopiero trzecim razem, gdy zdobył 80 lub więcej punktów w dużym turnieju.

Kolejne double bogey na siódemce i ósemce wyrządziły najwięcej szkód, a Woods dodał kolejne sześć bogeyów w drugiej połowie.

Woods ledwo grał w Masters, ponieważ przez cały czas dochodzi do siebie po kontuzjach, których doznał w wypadku samochodowym w lutym 2021 roku.

15-krotny mistrz wagi ciężkiej ograniczył swój harmonogram po zagrażającym życiu wypadku, który doprowadził do szeregu operacji, w tym nóg i kostki.

Biorąc pod uwagę jego brak aktywności konkurencyjnej, spędzenie weekendu na jednym z najbardziej wymagających torów w sporcie było godnym uwagi osiągnięciem.

W sobotę były numer jeden światowego rankingu przez długi czas cierpiał na coraz większy brak energii.

Zapytany, czego dowiedział się o swojej grze, Woods roześmiał się i odpowiedział: „To zardzewiała gra. Nigdy nie grałem w golfa, zwłaszcza na poziomie zawodowym”.

McIlroy i Rahm wyjechali z wieloma zadaniami

za każdym razem Rory'ego McIlroya Wracając do profesorów, istnieje dodatkowy ciężar historii, który czasami wydawał się ciężarem w ciągu ostatnich dziesięciu lat.

W latach 2011–2014 McIlroy zdobyła cztery główne tytuły mistrzowskie – dwa na US Open, a także US Open i US Open.

Opuszcza Masters jako ten, którego potrzebuje, aby stać się dopiero szóstym zawodnikiem, który ukończy karierę Wielkiego Szlema.

W tym tygodniu gra 34-letniego Irlandczyka z Irlandii Północnej nie była na poziomie niezbędnym do ostatecznego zwycięstwa w Auguście.

W sobotę uzyskał wynik 1 poniżej 71, co dało mu trzy straty i po raz kolejny był daleki od podjęcia poważnego wyzwania w niedzielę.

Ale zawodnik numer dwa na świecie twierdzi, iż jego mentalność będzie polegać na wyjściu i „spróbowaniu”.

„Jeśli warunki pozostaną takie same i uda ci się trafić cztery lub pięć szóstek, awansujesz w tabeli liderów” – powiedział McIlroy, który ma na swoim koncie sześć miejsc w pierwszej dziesiątce. „Postaram się zakończyć tydzień pozytywnie notatka.” Miejsce w historii golfa.

Posiadacz tytułu Jona Rahma Rozpoczął weekend z przewagą zaledwie jednego strzału, ale nie był też w stanie odnotować tak niskiego wyniku, jakiego potrzebował, aby dogonić liderów.

W spokojnej rundzie 29-letni Hiszpan zajął siódme miejsce, a birdie z 17. rundy zapewnił mu charakterystyczny par par 72, co dało mu piąte miejsce w turnieju.

Powiedział, iż „nieprzyjemnie się czuje” nie rywalizować o tytuł w niedzielę.

„Co gorsza, będę częścią ceremonii” – dodał golfista LIV, który zgodnie z tradycją będzie nosił zieloną kurtkę ewentualnego mistrza.

Idź do oryginalnego materiału