Rajd Polski nie był szczęśliwy dla rodzimych zawodników. Najwyżej sklasyfikowana została załoga Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk, którzy zajęli 10. miejsce w kategorii WRC2.
Wobec braku polskich zawodników w czołowej grupie Rally1, oczy kibiców były zwrócone właśnie na drugą kategorię Rajdowych Mistrzostw Świata WRC. Marczyk i Gospodarczyk, a także Jarosław Kołtun z Ireneuszem Pleskotem oraz Kajetan Kajetanowicz i Maciejem Szczepaniakiem solidnie rozpoczęli imprezę, zajmując miejsca 6-8 na superoesie w Mikołajkach.
Po wyjeździe na drogi zdecydowanie najlepszy był już Kajetanowicz i Szczepaniak. Aktualni mistrzowie WRC2 Challenger już na OS2 awansowali na trzecie miejsce wśród wszystkich zawodników drugiej kategorii, a po wygraniu próby Olecko 1 zyskali jeszcze jedną lokatę.
Do końca piątkowego etapu Kajetanowicz wygrał jeszcze jeden odcinek specjalny i nie pozwalał zbytnio uciec liderowi, którym był Sami Pajari w Toyocie GR Yaris Rally2. Wszystko szło dobrze aż do trzeciej sobotniej próby Czarne 1, gdzie Škodę Fabię RS podbiło w jednym z zakrętów tak, iż nie wytrzymało tego zawieszenie.
Załoga z numerem 26 musiała dwukrotnie zatrzymywać się na trasie, aby dokonać prowizorycznych napraw, które musiały wystarczyć aż do serwisu w Mikołajkach. Cel udało się osiągnąć, ale strata czasowa wynosiła już ponad pół godziny. Na pocieszenie, w niedzielę wygrali jeszcze oes Mikołajki 1.
Najlepszą polską załogą stali się w tym momencie Marczyk i Gospodarczyk, którzy wygrali kolejny superoes Mikołajki Arena 3 i zajmowali siódme miejsce. Jadący Škodą z numerem 38 także nie uniknęli przygód i na przedostatnim odcinku Gmina Mrągowo 2 przebili oponę, przez co wypadli z pierwszej dziesiątki. Podczas ostatniej próby Mikołajki 2 udało im się odzyskać dziesiątą lokatę, uzyskując identyczny łączny rezultat co Teemu Suninen.
W klasyfikacji WRC2 Challenger Marczyk i Gospodarczyk uplasowali się na siódmym miejscu, a Jarosław Kołtun i Ireneusz Pleskot na 12. Startujący również autami Rally2 Michał Sołowow z Maciejem Baranem oraz Wojciech Musiał z Konradem Dudzińskim zajęli odpowiednio drugie i piąte miejsce w klasyfikacji Master Cup dla kierowców powyżej 50. roku życia.
Blisko wygranej w WRC3
Fot. Łukasz KosNadzieje polskich kibiców na zwycięstwo w Rajdzie Polski budzili jeszcze Jakub Matulka z Danielem Dymurskim. Wygrali oni pierwszy odcinek specjalny w kategorii WRC3 i już na kolejnej próbie wyrobili sobie komfortową przewagę prawie 13 sekund, którą do końca piątkowego etapu powiększyli do 23 sekund.
Drugiego pełnego dnia rywalizacji ich główni rywale Diego Dominguez i Rogelio Peñate zaczęli jednak przyspieszać i zredukowali swoją stratę do 5,5 sekundy. Pomimo topniejącej przewagi, polska załoga utrzymywała pierwszą pozycję, aż do oesu Gmina Mrągowo 2, gdzie stracili prowadzenie. Startujący Fordem Fiesta Rally3 ostatecznie zajęli drugie miejsce, finiszując 2,8 sekundy za zwycięzcami.
Piąta w całej grupie Rally3 była załoga Hubert Kowalczyk i Jarosław Hryniuk w Renault Clio. Nie zgłosili się jednak do kategorii WRC3, gdzie drugą najlepszą polską załogą utworzyli szóści w tabeli wyników Marek Roefler i Marek Bala. Kolejne pozycje zajęli Paweł istotny i Bartosz Dzienis oraz Grzegorz Bonder i Paweł Pochroń.
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata motorsportu, obserwuj serwis RALLY and RACE w Wiadomościach Google.
