Szymon Marciniak po raz kolejny znalazł się w centrum skandalu. Wszystko przez jedną decyzję w meczu Interu Miami z Palmeiras w Klubowych Mistrzostwach Świata. Polski sędzia w 44. minucie nie odgwizdał rzutu karnego, którego domagało się Palmeiras. A to wywołało wściekłość Brazylijczyków. Ci już piszą o "skandalu", "ewidentnym karnym" i "pomaganiu Messiemu".