Marciniak może zostać ukarany. Najczarniejszy scenariusz. Już ogłaszają

1 tydzień temu
Miniony wieczór był jednym ze zdecydowanie najtrudniejszych w karierze Szymona Marciniaka. Polski arbiter, uważany za jednego z najlepszych na świecie w swoim fachu, oraz jego asystenci, zbierają absolutne gromy za decyzję ze zbyt pochopnym odgwizdaniem spalonego przy groźnej akcji Bayernu. Nasz sędzia może zostać choćby dotkliwie ukarany, na co wskazuje była sędzia FIFA Christina Unkel.
Kontrowersyjna sytuacja wydarzyła się w doliczonym czasie gry, gdy Real prowadził już 2:1 po dwóch trafieniach Joselu. Podczas jednej z akcji Bayernu polski sędzia odgwizdał spalonego Noussaira Mazrouiego. Jednak piłka przez cały czas była w grze, co sprawia, iż decyzja Polaka była sprzeczna z wytycznymi, które jasno mówią, o poczekaniu do samego końca akcji. Co więcej, po chwili wpadła do siatki umieszczona tam strzałem Matthijsa de Ligta. VAR nie mógł tu pomóc, bowiem po usłyszeniu gwizdka bramkarz Realu Andrij Łunin ewidentnie darował sobie interwencję i nie ma pewności, co by się stało, gdyby grę kontynuowano.
REKLAMA


Zobacz wideo Jastrzębski Węgiel przegrywa finał Ligi Mistrzów. Jakub Popiwczak: Ogromny ból


Więcej błędów Polaków? Gromy lecą na Marciniaka
Na polskich sędziów, a Marciniaka w szczególności, wylała się lawina krytyki. I to nie tylko ze strony niemieckich piłkarzy czy mediów, ale choćby z samej Hiszpanii. Koniec złych wieści? Nic bardziej mylnego. Była sędzia FIFA Christina Unkel na antenie CBS Sports oceniła sytuację i wskazała, iż Polaka mogą czekać poważne konsekwencje.


- To nie był jedynie błąd sędziego liniowego, iż podniósł chorągiewkę od razu i wbrew zaleceniom, by nie spieszyć się z jej podnoszeniem. To sędzia główny niemal od razu zaakceptował tę rekomendację i użył gwizdka. Powinien był zaś dać znać asystentowi, iż "widzę cię, ale zaczekajmy na koniec akcji", tak jak stoi w wytycznych - oceniła Unkel. Wskazała też kolejne dwa błędy polskich sędziów. Przy golu na 2:1, gdzie pierwotnie odgwizdany został spalony, anulowany słusznie przez VAR, a także w momencie gdy przez chwilę na boisku były dwie piłki, co mogło zmylić część piłkarzy. Marciniak nie przerwał wówczas gry.


Marciniak nie dostanie nic ważnego podczas Euro?
Była sędzia wyraziła też swoje zaskoczenie, iż przydarzyło się to akurat polskiej ekipie. Podkreśliła też, iż będą musieli liczyć się z ewentualnymi konsekwencjami. - To sędziowskie trio uważane jest za najlepsze na świecie, dlatego dla nas wszystkich to zaskoczenie, iż akurat oni dopuścili do takiej sytuacji. Co do konsekwencji, takie decyzje zapadają na wyższych szczeblach, gdy przychodzi do przydzielania sędziów do najważniejszych spotkań - podkreśliła Unkel, sugerując, iż Szymon Marciniak i jego koledzy przez pewien czas mogą nie być wyznaczani do prowadzenia największych spotkań.
Czy ta feralna decyzja sprawi, iż Polak nie poprowadzi żadnego szczególnie ważnego meczu podczas zbliżającego się Euro 2024? O tym przekonamy się już niedługo.
Idź do oryginalnego materiału