Marcin Wrzosek po wygranej na PRIME z Don Kasjo: Taazy, idę po Ciebie!

3 dni temu

Wczoraj w Ostrowie Wielkopolskim odbyła się gala PRIME MMA 11. Jednym z bohaterów walki wieczoru tej gali był Marcin Wrzosek, który po wygranym rewanżu z „Don Kasjo”, rzucił rękawicę nieoficjalnemu królowi freak fightów, którym jest „Taazy”!

11. edycja PRIME SHOW MMA jest już za nami. W jej trakcie jednak nie mieliśmy do czynienia jedynie ze wszelakiej maści pojedynkami, ale także z różnymi zaproszeniami do klatki. Przykładowo „Hellboy” po pokonaniu „Mavsa” wyzwał do walki Bartka Szachtę w sposób dość… niecenzuralny.

Niewątpliwie w bardziej kulturalnych słowach „The Polish Zombie” zaprosił do walki Kamila Mataczyńskiego.

Otóż tuż po ogłoszeniu werdyktu sędziowskiego starcia „Don Kasjo” vs. Wrzosek 2 Marcin udzielił wywiadu w klatce. Powtórzył w jego trakcie to, o czym wspominał już od dłuższej pory:

To był eliminator do pasa króla, więc ku*wa Taazy, idę po Ciebie!

„Taazy” jest w posiadaniu pasa króla od gali PRIME 10, kiedy to pokonał jego poprzedniego właściciela, Kasjusza Życińskiego. Przypomnę, iż niepokonany Mataczyński w ciągu niecałego roku wygrał aż 7 pojedynków.

ZOBACZ TAKŻE: Demolka. Marcin Naruszczka bez szans w starciu z Cezarym Oleksiejczukiem [WIDEO]

Czy to były mistrz dywizji piórkowej organizacji KSW będzie tym, który zada mu pierwszą porażkę we freak fightach? Z pewnością Marcin ma na to papiery, jednakże nie możemy zapominać o tym, jak dobrze dotychczas prezentował się „Taazy”. Prawdopodobnie to właśnie cięższy zwycięzca turnieju FAME na PGE Narodowym byłby stawiany w roli faworyta przed tym starciem oczywiście w przypadku konfrontacji w formule boksu.

Z drugiej strony jednak Kamil w trakcie swojej walki z „AJ’em” na FAME 23 został zraniony. Pod koniec 1. rundy „The Polish American” solidnie trafił go w wątrobę, co ten dotkliwie poczuł. Sam zresztą o tym mówił w kontekście szczęścia, iż akurat runda się kończyła, bo długo by nie przetrwał, odczuwając dalej to dewastujące uderzenie.

Idź do oryginalnego materiału