
Marcin Tybura po raz pierwszy zabrał głos po przegranym starciu na UFC w Paryżu.
Marcin Tybura z pewnością nie tak wyobrażał sobie swoją walkę z Antem Deliją podczas wydarzenia Ultimate Fighting Championship w Paryżu. Nasz reprezentant nie mógł złapać odpowiedniego rytmu i został znokautowany już w 1. rundzie. Tym samym Chorwat udanie zrewanżował się za porażkę, którą Tybura zafundował mu w 2015 roku.
Polak musiał przełknąć gorzką pigułkę, opuszczając stolicę Francji na tarczy. Mimo to Marcin Tybura pamięta o swoich kibicach – 39-latek zamieścił w swoich mediach społecznościowych krótkie podsumowanie pojedynku z Antem Deliją.
Taki jest sport, nie tym razem. Dziękuję wszystkim, którzy zawsze mnie wspierają.
ZOBACZ TAKŻE: Tomasz Adamek kończy karierę! „Dziękuję wszystkim za kibicowanie, za tyle lat” [WIDEO]
Marcin Tybura (27-10) przed starciem z Chorwatem mógł pochwalić się serią dwóch zwycięstw z rzędu. W listopadzie ubiegłego roku zdemolował Jhonata Diniza, a w marcu tego roku wygrał z wcześniej niepokonanym Mickiem Parkinem. w tej chwili Polak zajmuje 7. pozycję w rankingu kategorii ciężkiej, ale ten stan rzeczy niedługo ulegnie zmianie, ponieważ UFC zaktualizuje swoją stronę. Prawdopodobnie na miejsce 39-latka wskoczy Chorwat.