Wiele znanych osób musiało zmierzyć się z nieprawdziwymi doniesieniami medialnymi na swój temat. W takiej sytuacji znalazł się też sportowiec Marcin Gortat. Plotka dotyczy jego relacji z byłą partnerką - Alicją Bachledą-Curuś.
REKLAMA
Zobacz wideo Marcin Gortat o absurdalnych plotkach na swój temat:
Marcin Gortat o najbardziej absurdalnej plotce na swój temat
Gortat wspomniał, iż kiedyś w mediach pojawiła się informacja o tym, iż przekazał swoje konie wyścigowe Alicji Bachleda-Curuś, a potem je jej odebrał. - Nigdy nie miałem koni wyścigowych. Tym bardziej nic nikomu nie dałem - zdradził w rozmowie z serwisem Sport.pl. I jak zaznaczył, nie odebrał aktorce koni, bo "nie było co odbierać". Okazuje się, iż sprawa zakończyła się w sądzie. Ostatecznie sportowiec ją wygrał.
Marcin Gortat miał witać na lotnisku polityka PiS
Koszykarz słynie ze swoich wyrazistych poglądów politycznych. Dlatego też wyjątkowo zirytowała go plotka, która kilka lat temu pojawiła się w mediach. Sportowiec dowiedział się, iż witał rzecznika PiS na lotnisku w Los Angeles. Takie zdarzenie nie miało jednak miejsca.
Polityk przyleciał do Stanów Zjednoczonych jako jedna z pierwszych osób po zniesieniu wiz dla Polaków. - Nie było mnie tam, ale plotka została rozsiana - wspomniał Marcin Gortat. I jak dodał, w tamtym czasie udzielił wywiadu pod hotelem w Beverly Hills. I to właśnie ten fragment został wykorzystany w nieprawdziwych doniesieniach medialnych. Czy czytasz serwisy plotkarskie? Zachęcamy do udziału w sondzie i komentowania artykułu.