Manchester United pokazał, co znaczy kompromitacja. "Kolejny rekord pobity"

5 godzin temu
Epika, liryka i wyniki Manchesteru United w tym sezonie Premier League. Tak można opisać postawę drużyny Rubena Amorima w lidze. Co prawda zespół z Old Trafford może zagrać w Lidze Mistrzów w okresie 25/26, wygrywając Ligę Europy, ale jego liczby w lidze angielskiej są porażające. Tak źle nie było od lat. "Po erze sir Alexa Fergusona jest tylko gorzej" - zauważają kibice w mediach społecznościowych.
Manchester United notuje katastrofalne wyniki w tym sezonie Premier League. Rozgrywki rozpoczynał Erik ten Hag, a teraz drużynę prowadzi Ruben Amorim. Po porażce 0:2 z West Hamem United, Manchester United znalazł się na 16. miejscu z 39 punktami. W związku z tym, iż gorsze wyniki notują Ipswich Town, Leicester City i Southampton, to United jest pewne utrzymania w najwyższej klasie rozgrywkowej. Swego rodzaju ratunkiem dla tego sezonu będzie wygranie finału Ligi Europy, w którym rywalem Manchesteru United będzie Tottenham.


REKLAMA


Zobacz wideo Kosecki mocno o Manchesterze United: To jest chyba przeklęty klub


Czytaj także:


Media: Konkurent Lewandowskiego odejdzie z Barcelony


Manchester United bije rekordy. "Po Fergusonie jest tylko gorzej"
Serwis statystyczny Squawka zwraca uwagę na to, iż Manchester United ustanowił dwa antyrekordy po porażce z West Hamem. Zespół z Old Trafford przegrał 17 ligowych meczów po raz pierwszy od 51 lat. Poza tym odnotował serię siedmiu meczów bez zwycięstwa po raz pierwszy od 1992 roku. Dodatkowo Manchester United przegrał dziewięć domowych meczów Premier League w tym sezonie, a więc tyle samo, co w sezonach 1930/1931, 1933/1934 i 1962/1963.


"Po erze sir Alexa Fergusona jest tylko gorzej", "najgorszy zespół z najgorszym napastnikiem", "nie widzę ich wygrywających w piątek z Chelsea", "Amorim bije rekordy", "kolejny rekord pobity" - piszą kibice na portalu X. Jednocześnie zauważają, iż 13 z 17 ligowych porażek Man United miało miejsce za czasów Rubena Amorima, a cztery przegrane mecze były jeszcze wtedy, gdy drużynę prowadził Erik ten Hag.


Czytaj także:


Cały zespół świętował, a Szczęsny? Pokazali nagranie z szatni


Manchester United ma punkt przewagi nad Tottenhamem, a w tym sezonie ligi angielskiej zagra jeszcze z Chelsea i Aston Villą. Z kolei Tottenham będzie grać z Aston Villą i Brighton.
Co za słowa trenera Manchesteru United. "Nie ma znaczenia"
Amorim nie ukrywał swojego rozczarowania całym sezonem po meczu z West Hamem. - Czuję wstyd, gdy spoglądam na tabelę Premier League. Dla mnie nie ma znaczenia, czy wygramy Ligę Europy, bo problemy są o wiele większe. To nie chodzi tylko o piłkarzy. Mówię o sobie i o kulturze klubu. Musimy to zmienić. Musimy być silni latem i trzeba być odważnym. o ile tego nie zmienimy, powinniśmy oddać miejsce innym osobom - komentował trener Manchesteru United.


Zobacz też: Oto trener Realu na Klubowe Mistrzostwa Świata. "Decyzja zapadła"
Finał Ligi Europy między Manchesterem United a Tottenhamem odbędzie się 21 maja o godz. 21:00.
Idź do oryginalnego materiału