
Manchester City nie zaliczy sezonu 2024/25 do udanych. Obywatele stracili koronę mistrzowską na rzecz Liverpoolu, a pewnym momencie odpadli z wyścigu o tytuł.
Ekipa Pepa Guardioli zanotowała kryzys, jakiego na Etihad Stadium nie widziano od wielu lat. Ostatecznie jednak Obywatele wrócili na dobre tory i zakończyli sezon na 3. miejscu.
To jednak za mało dla 10-krotnego Mistrza Anglii. Manchester City co roku celuje w najwyższe cele, a tak kiepski sezon był impulsem do wzmocnień w kadrze.
Obywatele bardzo gwałtownie ruszyli na rynek transferowy i rozpoczęli transferową ofensywę. Na ten moment klub ściągnął już trzech piłkarzy na Etihad Stadium.
Wzmocnienia na każdej linii
Welcome to City, @rayan_cherki 🩵💫 pic.twitter.com/a17J2OBsI7
— Manchester City (@ManCity) June 11, 2025Obywatele postanowili wzmocnić newralgiczne pozycje, a także uzupełnić luki w składzie. Dla Pepa Guardioli najważniejsze było przede wszystkim wzmocnienie prawej obrony.
Po odejściu Kyle’a Walkera w tym miejscu zrobiła się luka, której nikt nie potrafił załatać. W efekcie Manchester City ściągnął Rayana Ait-Nouriego z Wolverhampton.
Problematyczne było również odejście Kevina De Bruyne. Klub potrzebował nowego mózgu drużyny i wybór padł na Tijjaniego Reindersa z AC Milanu.
Ostatnim do tej pory transferem Obywateli jest Rayan Cherki. Francuski skrzydłowy ma być rywalem dla Phila Fodena, który znacząco obniżył loty w poprzednim sezonie. Francuski skrzydłowy w poprzednim sezonie zanotował aż 12 goli i 20 asyst w 44 spotkaniach.
To na pewno nie koniec wzmocnień w ekipie Pepa Guardioli. Obywatele gwałtownie dopięli trzy najważniejsze transfery i teraz skupią się na szukaniu okazji na rynku transferowym.