Manchester City podejmuje działania mające na celu wzmocnienie opcji ataku. Doniesienia sugerują, iż mistrzowie Premier League odbyli wstępne rozmowy w sprawie podpisania kontraktu z napastnikiem Eintrachtu Frankfurt Omarem Marmoushem.
Egipski napastnik jest w tym sezonie w znakomitej formie, strzelając 30 bramek w zaledwie 24 występach. Po odejściu Juliana Alvareza do Atletico Madryt zeszłego lata City w dużym stopniu polegało na Erlingu Haalanda i chociaż Norweg pozostaje najlepszym strzelcem swojej drużyny, brak głębi zmusił Pepa Guardiolę do wystawiania go w każdym meczu ligowym i Lidze Mistrzów UEFA.
Rodzi to obawy dotyczące zmęczenia i potencjalnych skutków kontuzji, zwłaszcza iż standardy Haalanda spadły podczas fatalnej formy City w listopadzie i grudniu.
City może jednak napotkać problem do przezwyciężenia, jeżeli chodzi o sprowadzenie Marmousha z Bundesligi.
Z jakimi wyzwaniami może się zmierzyć Man City, chcąc pozyskać Omara Marmousha?
Marmoush, który strzelił w tym sezonie 13 goli w Bundeslidze, jest postrzegany jako idealna opcja, która odciąży Haalanda. Jednak to posunięcie nie jest proste.
Według doniesień Frankfurt chce ogromnego wynagrodzenia za swojego gwiazdorskiego napastnika, któremu pozostały jeszcze dwa i pół roku kontraktu. Niemiecki klub jest również zainteresowany pozyskaniem następcy przed rozważeniem jakiejkolwiek sprzedaży.
Aby jeszcze bardziej skomplikować sprawę, Marmoushem interesuje się także Arsenal. Rzeczywiście, z 35 golami i 18 asystami od czasu dołączenia do Frankfurtu, jego występy przyciągają powszechną uwagę.
City musi działać szybko, jeżeli chce wygrać wyścig.
Styczniowe plany Man City
Oprócz Marmoush Guardiola rozważa wzmocnienia w innych obszarach. Kontuzje nękały sezon City, a kluczowi gracze, tacy jak Rodri, byli pauzowani.
Monitorowane są również opcje defensywne, w tym Ola Aina z Nottingham Forest i Abdukodir Khusanov z Lens. Jednak podpisanie celów w styczniu może okazać się wyzwaniem.
Pomimo tych problemów, ostatnie zwycięstwa nad Leicester i West Hamem wskazują na odrodzenie się drużyny. Zwiększenie głębi składu może być kluczem do utrzymania tempa gry i wywalczenia tytułu dla Liverpoolu.