Maciej Różański i Bartosz Leśko zmierzą się na KSW 104, pojedynek zawodników dywizji półciężkiej jest promowany jako derby Pomorza.
8 marca w Gorzowie Wielkopolskim do klatki KSW powróci Maciej Różański (15-5), świetny grappler z czarnym pasem brazylijskiego jiu-jitsu i numer cztery rankingu wagi półciężkiej. Jego rywalem będzie dający efektowne pojedynki Bartosz Leśko (14-5-2), numer siedem tej kategorii. Do pojedynku dojdzie podczas gali XTB KSW 104 w Arenie Gorzów.
Maciej Różański ma za sobą udany debiut w KSW. W październiku zeszłego roku pokonał w okrągłej klatce Vojtecha Garbę. Reprezentant klubu Berserkers Team stoczył dwadzieścia zawodowych pojedynków, z których piętnaście wygrał. Jedenaście razy kończył rywali przed czasem, z czego aż dziewięć razy przez poddania.
Zawodnik ze Stargardu ma na swoim koncie mistrzowski pas organizacji EFM Show, a doświadczenie zbierał również walcząc dla takich marek jak Bellator, Babilon MMA, FEN czy ACB. Różański rywalizował nie tylko w Polsce, ale też w USA, Anglii, Irlandii, Niemczech, Czechach, Włoszech, na Białorusi i Słowacji. Marcin jest czarnym pasem brazylijskiego jiu-jitsu i wielokrotnym medalistą najważniejszych zawodów grapplingowych w Polsce.
Bartosz Leśko ma za sobą sześć walk w organizacji KSW, z których trzy wygrał. Ostatni raz rywalizował we wrześniu zeszłego roku. Wszedł, dosłownie w ostatniej chwili, w zastępstwie do konfrontacji z Dominikiem Humburgerem, dał świetny pojedynek, który wygrał na punkty i zdobył bonus za najlepszy występ wieczoru. Dla Leśki był to jednocześnie powrót do wagi półciężkiej. Reprezentant klubu Mighty Bulls większość pojedynków w karierze przewalczył w kategorii średniej. Zawodnik z Trójmiasta stoczył do tej pory 21 pojedynków, w czternastu tryumfował, a dwukrotnie remisował. Gdynianin większość swoich wygranych zdobył przed czasem. Siedmiokrotnie poddawał przeciwników, a dwa razy odprawiał ich ciosami.