Maciej Janowski ratuje zespół rzutem na taśmę

speedwaynews.pl 3 godzin temu

Goście nie dali się zaskoczyć

Pierwsza seria startów zakończyła się remisem. Był to zły znak dla gospodarzy. jeżeli lokalna drużyna nie potrafi odskoczyć na własnym obiekcie na początku spotkania, to źle to wróży. Zasada ta potwierdziła się, po pierwszej remisowej serii było już tylko gorzej. Piąty bieg zakończył się podwójną wygraną przyjezdnych. Świetne wejście w spotkanie zanotował Maciej Janowski, który wygrał swoje dwa pierwsze starty tego wieczoru. Ważne punkty na początku dołożył dla Oxford Spires także Charles Wright, który zdobył pięć punktów swoich dwóch pierwszych startach. Fatalne wejście w mecz zanotował Jonas Jeppesen, który po trzech pierwszych startach miał na swoim koncie zaledwie punkcik.

Im dalej w las, tym gorzej dla Niedźwiadków

Brummies próbowali trzymać przy życiu Matej Zagar, Keynan Rew i Tobiasz Musielak. Jednak nie dość, iż żaden z nich nie miał zaskakująco dobrych rezultatów to w dodatku trójka to za mało, aby wygrać mecz. Goście konsekwentnie brnęli w stronę zwycięstwa. W fatalnej dyspozycji był Sam Hagon, który przed chwilą przedłużył umowę z Birmingham Brummies po serii dwóch świetnych występów. Jednak w starciu z Oxford Spires po trzech biegach nie zdobył żadnego punktu.

Goście natomiast nie odskakiwali wyraźnie, jednak konsekwentnie pilnowali zbudowanej na początku spotkania przewagi. Gospodarze nie mieli na tyle siły przebicia, aby odwrócić losy tego spotkania. Powoli Oxford Spires zbliżali się do postawienia kropki nad i.

Walka do końca

Gospodarze jednak nie składali broni. Im bliżej końca spotkania, tym bardziej zespół z Birmingham zbliżał się do pozytywnego dla nich wyniku. Podwójne zwycięstwo gości w wyścigu trzynastym sprawiło, iż gospodarze stracili szansę na wygranie tego meczu. Ich jedyną szansą było wygrać podwójnie dwa ostatnie wyścigi. Udało im się zwyciężyć podwójnie w wyścigu czternastym, gdy para Musielak, Rew pokonała duet Thomson, Kileen. Jednak tylko podwójna wygrana w ostatnim biegu dałaby im remis.

W ostatnim biegu Maciej Janowski nie pozwolił gospodarzom otworzyć szampana. Pomimo zerówki Australijczyka z Oxford Spires, ,,Magic” zwyciężył w ostatniej gonitwie, dzięki czemu Spires wyszarpali zwycięstwo w Brimingham.

Wyniki (za britishspeedway.co.uk)

Birmingham Brummies: 43
1. Tobiasz Musielak (1*,3,1*,1,3,1*) 10+3
2. Michele Paco Castagna (2,1,2,2) 7
3. Jonas Jeppesen (1,0,0,2) 3
4. Keynan Rew (3,1,2,2*,2) 10+1
5. Matej Žagar (3,2,3,W) 8
6. Zaine Kennedy (2,1*,1,1*,-) 5+2
7. Sam Hagon (0,0,0,-) 0

Oxford Spires: 47
1. Maciej Janowski (3,3,2,3,3) 14
2. Zach Cook (0,2*,1,0) 3+1
3. Charles Wright (2,3,3,0) 8
4. Kye Thomson (0,0,-,1) 1
5. Rohan Tungate (1*,2,3,2*,0) 8+2
6. Jason Edwards (3,0,1,3) 7
7. Luke Killeen (1,2,3,0,0) 6

Bieg po biegu:
1. Janowski, Castagna, Musielak, Cook 3:3 (3:3)
2. Edwards, Kennedy, Killeen, Hagon 2:4 (5:7)
3. Rew, Wright, Jeppesen, Thomson 4:2 (9:9)
4. Žagar, Killeen, Tungate, Hagon 3:3 (12:12)
5. Janowski, Cook, Rew, Jeppesen 1:5 (13:17)
6. Musielak, Tungate, Castagna, Edwards 4:2 (17:19)
7. Wright, Žagar, Kennedy, Thomson 3:3 (20:22)
8. Killeen, Castagna, Cook, Hagon 2:4 (22:26)
9. Tungate, Rew, Edwards, Jeppesen 2:4 (24:30)
10. Wright, Castagna, Musielak, Killeen 3:3 (27:33)
11. Žagar, Janowski, Kennedy, Cook 4:2 (31:35)
12. Edwards, Jeppesen, Kennedy, Wright 3:3 (34:38)
13. Janowski, Tungate, Musielak, Žagar (W) 1:5 (35:43)
14. Musielak, Rew, Thomson, Killeen 5:1 (40:44)
15. Janowski, Rew, Musielak, Tungate 3:3 (43:47)

Idź do oryginalnego materiału