Paulina Wdowiak i Malwina Hartman komentują domowe zwycięstwo reprezentacji Polski kobiet z Serbią (30:26) w ramach towarzyskiego spotkania w Gnieźnie. Druga z wymienionych debiutowała w sobotę w narodowych barwach. “Debiut w miejscu, w którym gram na co dzień w klubie, był wyjątkowy. Słabsza pierwsza połowa wynikała z długiej przerwy od ostatniego meczu. Cieszę się, iż udało nam się odbić i wygrać” – podsumowała rozgrywająca.
Reprezentacja Polski kobiet pod wodzą selekcjonera Arne Senstada w swoim pierwszym meczu w okresie 2025/2026 pokonała Serbię (30:26) w ramach towarzyskiego spotkania w Gnieźnie. Biało-Czerwone w drugiej partii odrobiły dużą stratę poniesioną w pierwszej połowie. Szansę na debiut w narodowych barwach otrzymały Natalia Pankowska i Malwina Hartman. Swoją pierwszą bramkę w kadrze zdobyła pierwsza z wymienionych, a także Joanna Granicka. Najlepszą zawodniczką meczu wybrano natomiast świętującą w sobotę urodziny Magdę Balsam. Pełną relację z meczu można przeczytać TUTAJ.
Wynik sobotniego spotkania “na gorąco” skomentowały Paulina Wdowiak oraz Malwina Hartman, która kadrowy debiut zaliczyła w miejscu, gdzie na co dzień broni kolorów lokalnej Enea MKS Gniezno.
Paulina Wdowiak, bramkarka reprezentacji Polski: Potrzebujemy jeszcze trochę czasu, aby wrócić na najwyższy poziom. Mamy w składzie kilka nowych zawodniczek, spotkałyśmy się pierwszy raz po pięciu miesiącach przerwy. Cieszę się, iż w drugiej połowie poprawiłyśmy jakość gry i pokazałyśmy, iż jesteśmy lepszym zespołem. W składzie są trzy bramkarki i współpracuje nam się dobrze. Myślę, iż się uzupełniamy, bo każda z nas jest inna. Czy na mistrzostwa pojedziemy wszystkie trzy? To zależy od trenera. My dajemy z siebie wszystko. Magda Balsam, jak zwykle, zagrała bardzo dobre spotkanie. Od początku sezonu Magda pokazuje bardzo wysoki poziom i możemy się tylko cieszyć, iż mamy w drużynie taką zawodniczkę.
Malwina Hartman, rozgrywająca reprezentacji Polski: W hali w Gnieźnie zawsze jest świetna atmosfera, a tutejsi kibice są cudowni. Tutaj naprawdę jest wyjątkowy klimat. Debiut w miejscu, w którym gram na co dzień w klubie, był wyjątkowy. Cieszę się, iż kibice pomogli mi nieco mniej się stresować. Myślę, iż nasza słabsza pierwsza połowa wynikała z długiej przerwy, odkąd dziewczyny po raz ostatni miały okazję grać ze sobą. Musiałyśmy wejść w dobry rytm i wspólne tempo, stąd kiepski początek. Cieszę się, iż potem udało nam się odbić i wygrać.
W październiku Biało-Czerwone rozpoczną udział w rozgrywkach EHF EURO Cup 2026. Najważniejszą imprezą roku będą natomiast Mistrzostwa Świata w Piłce manualnej Kobiet 2025, które odbędą się w terminie od 26 listopada do 14 grudnia 2025 roku w Niemczech i Holandii. Polki trafiły do Grupy F razem z Francją, Tunezją i Chinami.